Zmarł Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych (WIDEO)

Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, zmarł w wieku 100 lat.

Publikacja: 29.12.2024 22:23

Jimmy Carter

Jimmy Carter

Foto: Reuters

amk

O śmierci polityka poinformował jego syn.

„Mój ojciec był bohaterem, nie tylko dla mnie, ale dla każdego, kto wierzy w pokój, prawa człowieka i bezinteresowną miłość” — napisał  w oświadczeniu James E. Carter III, znany jako Chip. „Moi bracia, siostra i ja dzieliliśmy go z resztą świata poprzez te wspólne przekonania. Świat jest naszą rodziną ze względu na sposób, w jaki jednoczył ludzi, i dziękujemy wam za uczczenie jego pamięci poprzez kontynuowanie życia zgodnie z tymi wspólnymi przekonaniami”.

Jimmy Carter zmarł w Plains w stanie Georgia, otoczony rodziną. Nie podano przyczyny zgonu, ale w lutym 2023 r. Carter Center poinformowało, że były prezydent, po serii pobytów w szpitalu, zaprzestanie dalszego leczenia i spędzi resztę życia w domu pod opieką hospicyjną.

W ostatnich latach Jimmy Carter leczony był z powodu agresywnej postaci czerniaka skóry, z licznymi przerzutami.

Jego żona, Rosalynn, zmarła 19 listopada 2023 r. w wieku 96 lat. Carterowie byli małżeństwem od ponad 77 lat, co oznacza, że był to najdłuższy związek małżeński w historii prezydentów USA.

Jimmy Carter, reprezentant Partii Demokratycznej, pełnił urząd przez jedną kadencję od 1977 do 1981 roku, przegrywając wybory z Ronaldem Reaganem. Pomimo jego znaczących osiągnięć jako mediatora, prezydentura Cartera jest w dużej mierze zapamiętana jako cztery lata wstrząsane ciosami dla amerykańskiej gospodarki i pozycji USA za granicą.

Twórcza emerytura "najbardziej niezrozumianego prezydenta w historii Ameryki"

Za jego prezydentury doszło do znaczącej stagnacji w gospodarce USA, uporczywego wysokiego bezrobocia i wysokiej inflacji. W 1979 roku doszło do stopienia rdzenia w elektrowni atomowej w Three Mile Island w Pensylwanii, co zadało cios amerykańskiej nadziei, że energia jądrowa zapewni bezpieczną alternatywę dla ropy naftowej i innych paliw kopalnych. W listopadzie 1979 r.  tłum przejął kontrolę nad ambasadą USA w Teheranie, biorąc 52 Amerykanów jako zakładników. Był to początek trwającej do 20 stycznia 1981 r. gehenny, zakończonej w dniu, w którym Carter opuścił urząd, a zakładnicy zostali uwolnieni. Carter nakazał nałożenie embarga na sprzedaż zboża do Związku Radzieckiego, co rozgniewało amerykańskich rolników, oraz bojkot Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 r. - krok uważany za niepotrzebny i nieskuteczny.

Czytaj więcej

Jimmy Carter ma 100 lat. Jak zdobył Biały Dom?

Jednak jego najtrwalszym dziedzictwem może być życie „po” prezydenturze –  w ciągu trwającej 43 lata emerytury zdobył Pokojową Nagrodę Nobla za swój wkład w rozwiązywanie konfliktów i zasłynął jako pionier walki o prawa człowieka.

Pod koniec życia Cartera dwóch biografów stanowczo dowodziło, że był on prezydentem o większym znaczeniu, niż większość ludzi zdawała sobie sprawę — „być może najbardziej niezrozumianym prezydentem w historii Ameryki”, napisał autor Jonathan Alter w swojej książce z 2020 r. „His Very Best: Jimmy Carter, a Life”.

Obu biografów — drugi to Kai Bird, autor biografii Cartera z 2021 r. pt. „The Outlier: The Unfinished Presidency of Jimmy Carter” — uważa, że Carter często wyprzedzał swoje czasy, zwłaszcza ze względu na jego dążenie do ograniczania zużycia paliw kopalnych i jego wysiłki na rzecz złagodzenia podziałów rasowych w kraju, w tym poprzez zwiększenie liczby osób kolorowych w federalnych sądach.

Biografowie doszli do ​​wniosku, że reputacja Cartera jako złego prezydenta była niesprawiedliwa i wynikała w dużej mierze z jego uporu w robienie tego, co uważał za słuszne, nawet gdy ponosił znaczne koszty polityczne.

O śmierci polityka poinformował jego syn.

„Mój ojciec był bohaterem, nie tylko dla mnie, ale dla każdego, kto wierzy w pokój, prawa człowieka i bezinteresowną miłość” — napisał  w oświadczeniu James E. Carter III, znany jako Chip. „Moi bracia, siostra i ja dzieliliśmy go z resztą świata poprzez te wspólne przekonania. Świat jest naszą rodziną ze względu na sposób, w jaki jednoczył ludzi, i dziękujemy wam za uczczenie jego pamięci poprzez kontynuowanie życia zgodnie z tymi wspólnymi przekonaniami”.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Polityka
Donald Trump beszta Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada „bardzo ważne spotkania”
Polityka
Węgry. Marcin Romanowski szefem nowego instytutu. Zajmie się „faszyzmem rządu w Warszawie”
Polityka
Szef Pentagonu groził wysokim rangą wojskowym? „Podłączę do wykrywacza kłamstw”
Polityka
Szwedzka ustawa o donoszeniu na nielegalnych imigrantów. „Grozi potrącenie z pensji”
Polityka
Bractwo Muzułmańskie i „zamęt w świecie islamu”. Zakazane w kolejnym państwie