Rumunia: Wyniki wyborów prezydenckich zostały unieważnione

Sąd konstytucyjny Rumunii unieważnił wynik I tury wyborów prezydenckich - informuje agencja Reutera.

Aktualizacja: 06.12.2024 15:33 Publikacja: 06.12.2024 14:28

Calin Georgescu

Calin Georgescu

Foto: REUTERS/Andreea Campeanu

arb

Nowy termin wyborów i harmonogram niezbędnych działań ma ustalić rząd. Sąd powołał się na artykuł 146 Konstytucji Rumunii, który mówi, że odpowiada za przestrzeganie procedury wyborów prezydenta i zatwierdzenie wyników głosowania. Sędziowie decyzję o unieważnieniu wyniku wyborów podjęli jednogłośnie.

Unieważniony został cały proces wyborczy co oznacza m.in. że kandydaci w wyborach będą musieli ponownie zarejestrować swoje kandydatury.

I turę wyborów prezydenckich niespodziewanie wygrał skrajnie prawicowy polityk Călin Georgescu. Jednak z raportu rumuńskiego wywiadu upublicznionego w tym tygodniu wynikało, że w proces wyborczy mieli ingerować „aktorzy zewnętrzni”.

Unieważnioną I turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał skrajnie prawicowy polityk, przeciwnik NATO, Călin Georgescu

Georgescu, skrajnie prawicowy polityk, który startował jako jako kandydat niezależny, wygrał I turę, choć sondaże nie dawały mu szans na wejście do II tury (tuż przed wyborami w niektórych miał ok. 5 proc. poparcia), polityk zdobył 22,94 proc. głosów i wszedł do II tury z centroprawicową kandydatką, proeuropejską polityk, byłą dziennikarką Eleną Lasconi.

Czytaj więcej

Wybory parlamentarne w Rumunii. Exit poll: Wygrywa prounijna socjaldemokracja

Georgescu swój wynik miał zawdzięczać m.in. kampanii na TikToku, chińskim serwisie społecznościowym.

Z dokumentów odtajnionych przez rumuńskie władzę 4 grudnia wynikało, że Rumunia była celem „agresywnego hybrydowego ataku rosyjskiego” w czasie wyborów.

Georgescu to polityk znany z krytycznego stosunku do NATO (twierdził, że Sojusz nie obroni swoich członków, jeśli padną ofiarą agresji), zwolennik wstrzymania przez Rumunię pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jako prezydent w semiprezydenckim rumuńskim systemie politycznym uzyskałby kompetencje m.in. w zakresie polityki obronnej.

Wybory prezydenckie w Rumunii: Co ustalił rumuński wywiad?

W upublicznionych w tym tygodniu dokumentach rumuńskiego wywiadu czytamy, że kandydatura Georgescu była „promowana na TikToku w sposób masowy, poprzez skoordynowane działania prowadzone przez konta, wykorzystanie algorytmów i płatne promocji”. Sam Georgescu twierdził, że nie wydał na kampanię wyborczą żadnych środków.

Wywiad rumuński twierdzi też, że na rosyjskich platformach pojawiły się dane dostępowe do stron internetowych rumuńskich komisji wyborczych. 

Ponadto rumuński wywiad zidentyfikował 85 tys. cyberataków wymierzonych w rumuński system wyborczy. Skala działania – jak ocenia wywiad – wskazuje na zaangażowanie w te ataki podmiotu państwowego.

Rosja zaprzeczyła jakiejkolwiek ingerencji w rumuńskie wybory.

Już przed publikacją ustaleń rumuńskiego wywiadu jeden z kandydatów w wyborach prezydenckich, konserwatysta Cristian Terhes (zdobył niewiele ponad 1 proc. głosów), zwrócił się z wnioskiem do Sądu Najwyższego o unieważnienie wyniku I tury wyborów prezydenckich. W związku z wnioskiem Terhesa Sąd Najwyższy nakazał ponowne przeliczenie 9,46 mln głosów oddanych w wyborach. Rumuńska Najwyższa Rada Obrony Narodowej już wtedy informowała - bez publikowania ustaleń wywiadu - że w wybory w Rumunii ingerowała Rosja, a TikTok zapewnił jednemu z kandydatów „większą ekspozycję” i nie wymagał od niego oznaczania treści jako „politycznych”. Przedstawiciele TikToka odrzucali te oskarżenia.

Nowy termin wyborów i harmonogram niezbędnych działań ma ustalić rząd. Sąd powołał się na artykuł 146 Konstytucji Rumunii, który mówi, że odpowiada za przestrzeganie procedury wyborów prezydenta i zatwierdzenie wyników głosowania. Sędziowie decyzję o unieważnieniu wyniku wyborów podjęli jednogłośnie.

Unieważniony został cały proces wyborczy co oznacza m.in. że kandydaci w wyborach będą musieli ponownie zarejestrować swoje kandydatury.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Biden zatwierdził memorandum bezpieczeństwa dla administracji Trumpa. Chodzi o Rosję i konkurentów USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Czy przekręt z wyborami w Rumunii da się powtórzyć w Polsce?
Polityka
Niemcy: Dziś zaczyna się upadek rządu Olafa Scholza
Polityka
Syria ma tymczasowego premiera. Izrael przyznaje, że wtargnął na jej terytorium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były minister obrony Korei Płd. próbował popełnić samobójstwo