– Amerykański sen zależy od naszego zwycięstwa – mówi Johnson, który już ma gotową agendę dla republikanów, jeżeli uda im się utrzymać przewagę w Izbie Reprezentantów.
W Senacie obecnie demokraci mają dwuosobową przewagę i walczą o utrzymanie 23 miejsc, wiele z nich w stanach republikańskich i wahających się. Eksperci przewidują, że republikanie bez problemu przejmą miejsce po odchodzącym na emeryturę Joe Manchinie z Wirginii Zachodniej. Jeżeli uda im się przejąć jeszcze jedno miejsce od demokratów, to układ sił w Senacie będzie 50 na 50, a decydujący głos będzie miała partia, z której wywodzić się będzie wiceprezydent. Jeżeli uda im się przejąć jeszcze jedno miejsce w Senacie, to będą mieli przewagę, bez względu na to, kto zasiądzie w Białym Domu.
Kiedy poznamy wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych?
Wyniki wyborów prezydenckich, na które niecierpliwie czeka nie tylko Ameryka, ale też cały świat, przypuszczalnie nie będą znane w dniu wyborów. Liczenie głosów i przekazywanie władzy może dodatkowo ulec komplikacjom, gdy okaże się, że Donaldowi Trumpowi się nie powiodło. Republikański kandydat wykorzystuje swoje slogany sprzed czterech lat i już szykuje sobie grunt na wypadek przegranej, twierdząc bezpodstawnie, że demokraci oszukują w trwających wyborach.
Kogo wspiera Elon Musk - Donalda Trumpa czy siebie?
„Najbardziej ryzykowna inwestycja Muska to Donald Trump” – pisze „Financial Times”. Jeżeli Trump wygra, miliarder może zyskać znaczny wpływ na amerykańską administrację. Sondaże nie gwarantują jednak łatwej wygranej.
Wśród jego zarzutów są m.in. te, że głosy Amerykanów mieszkających za granicą nie są weryfikowane, że we wczesnym i korespondencyjnym głosowaniu dochodzi do nieprawidłowości, że do głosowania dopuszczani są nieudokumentowani imigranci niemający prawa głosu.