Oświadczenie w tej sprawie opublikował Biały Dom. Prezydent USA poinformował, że „we wczesnych godzinach Bożego Narodzenia Rosja wystrzeliła fale pocisków rakietowych i dronów przeciwko ukraińskim miastom oraz krytycznej infrastrukturze energetycznej”.
„Celem tego skandalicznego ataku było odcięcie Ukraińcom dostępu do ciepła i energii elektrycznej w okresie zimowym oraz zagrożenie bezpieczeństwa sieci energetycznej” – podkreślił Biden. Dodał, że naród ukraiński „zasługuje na życie w pokoju i bezpieczeństwie”.
Czytaj więcej
Ukraińscy specjaliści zbadali wrak rakiety balistycznej Oresznik i doszli do wniosku, że "przedstawianie tej rakiety jako zupełnie nowego sprzętu jest dalekie od prawdy". "Wygląda na to, że jednak Oresznika nie ma. Nowa jest tylko nazwa, ale nie sama rakieta" - pisze ukraińska agencja Unian, powołując się na badania opisane przez wojskowy portal "Defense Express".
Prezydent USA zapewnił, że Stany Zjednoczone oraz społeczność międzynarodowa muszą kontynuować wspieranie Ukrainy, dopóki ta nie pokona rosyjskiej agresji. „Poinstruowałem Departament Obrony, aby nadal zwiększał dostawy broni do Ukrainy, a Stany Zjednoczone będą niestrudzenie pracować nad wzmocnieniem obrony Ukrainy przed siłami rosyjskimi” – zadeklarował Biden.
Świąteczny atak Rosji na Ukrainę
W nocy 25 grudnia Rosja przeprowadziła połączony atak na ukraińskie obiekty sektora paliwowego i energetycznego, używając różnego rodzaju pocisków rakietowych wystrzeliwanych z powietrza, lądu i morza, a także bezzałogowych statków powietrznych typu Shahed.