Umowę na „Sukcesywny zakup odzieży służbowej męskiej dla pracowników MAP” znaleźliśmy w rejestrze umów Ministerstwa Aktywów Państwowych. Zlecenie o wartości ponad 15,5 tys. zł otrzymało Przedsiębiorstwo Roland Dariusza Rogowskiego z Płońska. To rodzinna firma krawiecka szyjąca elegancką odzież męską także na miarę – od garniturów, przez płaszcze, po koszule. Dla kogo resort zamówił eleganckie garnitury? Okazuje się, że dla kierowców obsługujących ministerstwo, głównie członków kierownictwa.
Czytaj więcej
Samochody niemieckiego producenta z segmentu premium okazały się być najkorzystniejszą ofertą w ramach przetargu na limuzyny dla rządu Donalda Tuska. Poza tym urzędnicy wynajmą m.in. szereg Toyot i Peugeotów, w tym wiele elektrycznych.
Garnitur z kamizelką ubiorem służbowym
„Zasady przyznawania ubioru służbowego pracownikom Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) określa zarządzenie nr 66 Dyrektora Generalnego Ministerstwa Aktywów Państwowych z dnia 29 stycznia 2021 r. w sprawie wprowadzenia zasad i norm nieodpłatnego dostarczania pracownikom Ministerstwa Aktywów Państwowych środków ochrony indywidualnej, odzieży, obuwia roboczego lub ubioru służbowego. Tym samym zawarcie przywołanych przez Panią Redaktor umów było realizacją obowiązku pracodawcy względem pracowników objętych wspomnianym zarządzeniem” – wyjaśnia w odpowiedzi dla „Rz” Departament Komunikacji MAP, podkreślając, że „w żadnym aspekcie nie dotyczy członków kierownictwa”.
Resort dodaje również, że „zakupiona odzież, tj.: koszule, spodnie, kamizelki, garnitury, krawaty oraz buty, zgodnie z tabelą norm, określoną w ww. zarządzeniu stanowi własność Ministerstwa i jest odnotowywana w Karcie ewidencji wyposażenia pracownika w środki ochrony indywidualnej, odzież, obuwie robocze lub ubiór służbowy”.
MSZ również kupuje garnitury
Zapytaliśmy inne ministerstwa, czy również wyposażają w zestawy eleganckiego ubioru swoich kierowców. Okazuje się, że bywa z tym różnie. „MSZ dokonuje zakupu odzieży służbowej dla kierowców Centrali MSZ. Są to zestawy garniturowe” – odpowiada nam resort dyplomacji. Z kolei kierowcy MSWiA ubierają się sami i jak chcą, z zastrzeżeniem, by ubranie było „schludne i czyste”. Podobnie jak w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. „MRiT nie finansuje zakupu garniturów bądź innych, jednolitych strojów służbowych dla kierowców pracujących w ministerstwie” – czytamy w odpowiedzi.