Władimir Kara-Murza: Uwolnili mnie, choć nie prosiłem Putina o łaskę

Rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza w Pradze opowiadał o swoim uwolnieniu z kolonii karnej. Odmówił podpisania prośby o łaskę, mimo to został wypuszczony w ramach największej wymiany więźniów od zimnej wojny.

Aktualizacja: 31.08.2024 23:08 Publikacja: 31.08.2024 20:50

Władimir Kara-Murza

Władimir Kara-Murza

Foto: Reuters, Leon Kuegeler

Korespondencja z Pragi

- Po tym, gdy mnie skazano, konwojujący mnie policjant zapytał: Dostałeś 25 lat za pięć wystąpień? Gdy odpowiedziałem, że tak, odparł z uznaniem: To musiały być dobre wystąpienia – opowiadał Władimir Kara-Murza w sobotę w Pradze, podczas drugiego dnia forum GlobSec. Rosyjski opozycjonista pojawił się po raz pierwszy publicznie na konferencji po uwolnieniu 1 sierpnia w ramach największej wymiany jeńców między Zachodem a Rosją od zakończenia zimnej wojny.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa
Polityka
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol zapisał się w historii. Został aresztowany
Polityka
Niemcy. Pomysł reemigracji wraca na scenę
Polityka
Sondaż ECFR: Prawie cały świat kocha Trumpa