Poniedziałek, 22 kwietnia. Premier, szef Platformy Obywatelskiej, podsumowuje wybory samorządowe: – Jeśli porównamy te wyniki, szczególnie w tych najbardziej atrakcyjnych miejscach, na tych atrakcyjnych polach bitewnych, jeśli porównamy wyniki dwóch głównych sił politycznych, a więc PO i PiS, to rzeczywiście mam powody do satysfakcji – mówi szef rządu. Wtórują mu nasi rozmówcy ze sztabu Koalicji Obywatelskiej i podkreślają, że KO ma za sobą serię sukcesów w miastach: dużych i średniej wielkości.
Kluczowy w weekend był Kraków. Po morderczej kampanii wyborczej prezydentem został Aleksander Miszalski, poseł KO i szef lokalnych struktur partii. W Toruniu Paweł Gulewski – samorządowy polityk KO młodego pokolenia – pewnie pokonał urzędującego od 2002 roku Michała Zaleskiego. We Wrocławiu – również po trudnej, zaciekłej kampanii wyborczej – władzę utrzymał prezydent Jacek Sutryk, który dostał poparcie zarówno Donalda Tuska, jak i Rafała Trzaskowskiego.
Rusza starcie o Parlament Europejski
Partie nie mają czasu na podsumowania, bo szybko muszą przejść do kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Już w środę odbędzie się Rada Krajowa PO, a tuż przed nią zbierze się zarząd partii, na którym ustalone mają być listy kandydatów do europarlamentu.
Czytaj więcej
Podjęliśmy decyzję, że zawiązujemy koalicję. Stworzymy wspólne listy we wszystkich okręgach po to, by pokazać wszystkim, że jest możliwa trzecia droga do Europy - powiedział Szymon Hołownia, ogłaszając oficjalnie wspólny start Polski 2050 i PSL w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W 2019 roku partie tworzące dziś koalicję rządową – wtedy będące w opozycji – zdecydowały iść do wyborów europejskich w jednym bloku. Teraz każda idzie sama. Osobne listy będzie tworzyć Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga.