Szarpanina przed Sejmem. PiS próbował wprowadzić do budynku Wąsika i Kamińskiego

Przed posiedzeniem Sejmu posłowie PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, zebrali się przed Pomnikiem Bohaterów Armii Krajowej, przed Sejmem. Towarzyszyli im Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, których mandaty poselskie wygasił Szymon Hołownia. Posłowie PiS próbowali wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu.

Aktualizacja: 07.02.2024 10:45 Publikacja: 07.02.2024 09:14

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przed Sejmem

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przed Sejmem

Foto: PAP/Leszek Szymański

arb

Grupa posłów PiS, która zebrała się przed parlamentem, kilka minut po dziewiątej ruszyła w stronę Sejmu. W środku grupy znajdowali się Kamiński i Wąsik.

Jarosław Kaczyński: Ułaskawienie zaciera skazanie

- Mamy do czynienia z osobami ułaskawionymi i to zaciera skazanie, to jest oczywiste — mówił Kaczyński.

Przed wejściem do Sejmu grupę zatrzymała Straż Marszałkowska. Przed budynkiem doszło do szarpaniny między m.in. Wąsikiem a funkcjonariuszami.

Straż Marszałkowska domagała się okazania legitymacji poselskich przez próbujących wejść do Sejmu.

- My chcemy, aby władza przestrzegała prawa — mówił przed wejściem do Sejmu Kaczyński. - Chcieliśmy tylko pokazać, że władza działa w sposób całkowicie bezprawny — dodał. Kaczyński mówił też, że to „banda przerażona Pegasusem” uniemożliwia wejście Kamińskiemu i Wąsikowi do budynku Sejmu.

Wąsik mówił przed Sejmem, że ma przy sobie wyrok Sądu Najwyższego, który mówi, że decyzje marszałka Szymona Hołowni w jego sprawie są bezprawne.

- Jeśli marszałek Szymon Hołownia będzie chciał rozmawiać, będziemy rozmawiać - mówił Kaczyński pytany o to czy przewiduje jakieś negocjacje z Hołownią. - Nie bierzemy pod uwagę siłowych scenariuszy, chcemy aby prawo było przestrzegane — mówił też. 

- Sytuacja prawna jest całkowicie oczywista. Izba Pracy nie ma tutaj żadnych uprawnień i uczciwy sędzia tej Izby przekazał to do Izby Kontroli Nadzwyczajnej — stwierdził też prezes PiS nawiązując do sytuacji prawnej obu polityków PiS, którzy, w jego opinii, nadal są posłami.

- Nie jesteśmy byłymi posłami. Jesteśmy posłami. To jest problem marszałka Hołowni — mówił przed Sejmem Wąsik. Polityk mówił też, że „Polska jest państwem autorytarnym”. Przekonywał również, że „chce dziś głosować”.

- Posłowie nie mogą wchodzić i wychodzić do Sejmu — skarżył się w Sejmie w rozmowie z dziennikarzami poseł PiS, Marcin Przydacz.

Szymon Hołownia: Jesteśmy w Polsce wszyscy równi wobec prawa

O próbę wejścia Kamińskiego i Wąsika do Sejmu był pytany marszałek Szymon Hołownia. Hołownię pytano też o słowa Kaczyńskiego zapowiadającego wyciągnięcie konsekwencji wobec Straży Marszałkowskiej.

- Nie będą uczestniczyć w posiedzeniu jako posłowie i nie ma co do tego wątpliwości. W Sejmie Rzeczpospolitej nie ma miejsca na polityczne chuligaństwo, warcholstwo i próby profanowania munduru Straży Marszałkowskiej — odparł marszałek.

Czytaj więcej

Awantura przed Sejmem. Szymon Hołownia zabrał głos

- Straż Marszałkowska nigdzie się nie chowa, jest formacją, która jest profesjonalna i która ma orzełka na czapkach. Oczekujemy szacunku dla Straży Marszałkowskiej - dodał.

- Jesteśmy w Polsce wszyscy równi wobec prawa. Nie wolno atakować funkcjonariuszy - podkreślił.

Marek Suski: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik dochodzili do zdrowia po torturach

W Sejmie poseł PiS, Marek Suski zapowiedział, że Kamiński i Wąsik będą próbowali wejść na salę obrad Sejmu.— Oczywiście, a dlaczego poseł ma nie wejść na salę? - pytał.

Na pytanie dlaczego Kamiński i Wąsik nie uczestniczyli w poprzednim posiedzeniu Suski odpowiedział, że „dochodzili do zdrowia po torturach”.

Czytaj więcej

Kamiński w środę w Sejmie. Zapowiada podjęcie "pewnych działań"

Dlaczego mandaty Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały wygaszone?

Mandaty Kamińskiego i Wąsika zostały wygaszone po skazaniu ich prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności przez sąd okręgowy w Warszawie w związku z ich udziałem w aferze gruntowej.

Po wyroku Szymon Hołownia wygasił mandaty Kamińskiego i Wąsika. Politycy odwołali się od tej decyzji — Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN podważyła decyzję marszałka, a Izba Pracy i Polityki Społecznej SN podtrzymała tę decyzję w sprawie Mariusza Kamińskiego.

Czytaj więcej

Mariusz Kamiński nie składa broni ws. mandatu. Jego sprawa wróci na wokandę SN

9 stycznia Wąsik i Kamiński zostali zatrzymani na terenie Pałacu Prezydenckiego i trafili do aresztów, a następnie do Zakładów Karnych. Po kilkunastu dniach prezydent Andrzej Duda zdecydował się na ich ułaskawienie w trybie przewidzianym w Kodeksie postępowania karnego.

Wcześniej zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i Wąsik i Kamiński podkreślali, że nadal obowiązuje ułaskawienie polityków przez prezydenta z 2015 roku. Wówczas Andrzej Duda ułaskawił obu polityków po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku w ich sprawie. Prawo prezydenta do takiego działania podważył jednak Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów.

Polityka
Jarosław Kaczyński zwraca się o wsparcie finansowe PiS do "obywateli, którzy nie chcą być poddanymi"
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradza kulisy swojego odwołania. Od ministra miał usłyszeć pogróżki
Polityka
Adrian Zandberg: Jeśli wygra Trump, Europa szybciej musi stanąć na własnych nogach
Polityka
Przemysław Czarnek: W PiS ciągle trwają poszukiwania kandydata. Spełniam dwa warunki, z trzecim mam jakiś problem
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Polityka
Warszawa patrzy na Waszyngton. Co zmienią wybory w USA?