Straż Marszałkowska domagała się okazania legitymacji poselskich przez próbujących wejść do Sejmu.
- My chcemy, aby władza przestrzegała prawa — mówił przed wejściem do Sejmu Kaczyński. - Chcieliśmy tylko pokazać, że władza działa w sposób całkowicie bezprawny — dodał. Kaczyński mówił też, że to „banda przerażona Pegasusem” uniemożliwia wejście Kamińskiemu i Wąsikowi do budynku Sejmu.
Wąsik mówił przed Sejmem, że ma przy sobie wyrok Sądu Najwyższego, który mówi, że decyzje marszałka Szymona Hołowni w jego sprawie są bezprawne.
- Jeśli marszałek Szymon Hołownia będzie chciał rozmawiać, będziemy rozmawiać - mówił Kaczyński pytany o to czy przewiduje jakieś negocjacje z Hołownią. - Nie bierzemy pod uwagę siłowych scenariuszy, chcemy aby prawo było przestrzegane — mówił też.
- Sytuacja prawna jest całkowicie oczywista. Izba Pracy nie ma tutaj żadnych uprawnień i uczciwy sędzia tej Izby przekazał to do Izby Kontroli Nadzwyczajnej — stwierdził też prezes PiS nawiązując do sytuacji prawnej obu polityków PiS, którzy, w jego opinii, nadal są posłami.