Ile żona premiera Mateusza Morawieckiego zarobiła na sprzedaży nieruchomości? Nieoficjalne wyliczenia

Portal Onet udostępnił adresy i zdjęcia nieruchomości, które w majątku premier Mateusz Morawiecki przepisać miał na swoją żonę. Z szacunków wynika, że przychód Iwony Morawieckiej – jedynie z ich sprzedaży – przekroczył w ostatnich trzech latach 21 milionów złotych.

Publikacja: 26.09.2023 11:59

Premier Mateusz Morawiecki z żoną Iwoną Morawiecką

Premier Mateusz Morawiecki z żoną Iwoną Morawiecką

Foto: PAP/Piotr Nowak

Jak pisze Onet, na mocy zawartej 20 grudnia 2013 r. przez Morawieckich intercyzy — umowy o podziale majątku — na własność żony premiera przeszły nieruchomości, głównie na Dolnym Śląsku. Mimo że dotychczas nie było wiadomo jakie były to nieruchomości, gdyż Morawieccy nie chcieli tego ujawnić, Onet poznał wartość tych, które zostały przepisane na żonę szefa rządu. Szacunki wykonał profesjonalny zespół fachowców na co dzień zajmujących się obrotem nieruchomościami. 

Co premier Mateusz Morawiecki przepisał na żonę? 

Z informacji Onetu wynika między innymi, że premier Mateusz Morawiecki przepisał na żonę działkę na wrocławskim osiedlu Oporów, zakupioną przez Morawieckich w 2002 r. od Kościoła. „Dzięki koneksjom w kurii, za 15 ha zapłacili zaledwie 700 tysięcy zł, choć już wówczas ta ziemia była warta co najmniej 4 mln zł” – czytamy w Onecie. Dzisiejsza wartość nieruchomości to niemal 77 mln zł. „Morawieccy najpierw ją wydzierżawili, a potem sprzedali. Do intrygujących okoliczności tej transakcji jeszcze wrócimy” – podkreślono.

Premier mam przepisać na żonę także duży, kilkukondygnacyjny lokal użytkowy o pow. 658 m kw. przy placu Grunwaldzkim we Wrocławiu (nieruchomość jest dziś warta ok. 7,5 mln zł. Morawiecka  ją sprzedała) oraz działkę rolną w miejscowości Żerniki Wrocławskie (o pow. 1,1372 ha). Morawieccy kupili ją w 2012 r. Nie wiadomo, ile zapłacili. Dzisiejsza wartość gruntu to prawie 5 mln zł.

Czytaj więcej

Mateusz Morawiecki: Nie mamy z żoną żadnych zagranicznych inwestycji

Onet pisze także o dwóch mieszkaniach (31 m kw. i 75 m kw.) oraz lokalu użytkowym o pow. 226 m kw. przy ul. Oławskiej we Wrocławiu. „Wszystkie Morawieccy kupili w 2004 r. na przetargu od gminy Wrocław. Za mieszkania zapłacili odpowiednio 84 tys. i 148 tys. zł. Za lokal — 508 tysięcy. Dziś mieszkania warte są 410 tys. zł (mniejsze) i 1 mln zł (większe). Wartość lokalu usługowego to ponad 4,5 mln zł” – czytamy w Onecie. 

Portal wspomina również o mieszkaniu o powierzchni 29 m kw. w apartamentowcu przy ul. Trawowej we Wrocławiu. W 2012 r. premier z żoną zapłacić mieli za nie 273 tys. zł. Dziś ich wartość to prawie 370 tys. zł.

Ostatnia z nieruchomości, o których pisze Onet, to działka rolna 0,44 ha w miejscowości Konary-Łęg, w powiecie ciechanowskim. Morawieccy kupili ją 13 lat temu, nie wiemy za ile. Dziś ceny podobnych gruntów osiągają w tej okolicy ok. 45 zł za m kw. A to oznacza, że ziemia warta jest obecnie blisko 200 tys. zł.

W umowie notarialnej Morawieccy oszacowali wartość przekazywanych w 2013 roku żonie premiera nieruchomości na 16 mln zł. Dziś warte byłyby dużo więcej. Szacunki współpracujących z Onetem fachowców wskazują, że od wyceny nieruchomości — nawet 96 mln zł.

Premier przepisuje na żonę, bo "prowadzi działalność polegającą na obrocie nieruchomościami"

Jak pisze Onet, na mocy zawartej w marcu 2015 roku umowy na Iwonę Morawiecką przepisana została m.in. luksusowa willa na warszawskim osiedlu Marina Mokotów. Nie wiadomo, ile w 2008 roku zapłacili za ten dom Morawieccy. W księdze wieczystej nieruchomości wpisana jest jednak hipoteka banku, z której wynika, że jego zakup wspomogli zaciągniętym wówczas kredytem w wysokości 1 mln 715 tys. 200 franków szwajcarskich. 13 lat temu, kiedy Morawieccy kupowali nieruchomość, frank kosztował 2 zł 48 gr, wartość kredytu wynosiła ok. 4 mln 250 tys. zł. Dziś jest już po 4 zł 75 gr, co dałoby zawrotną sumę 8 mln 146 tys. zł. Zaciągnięty w 2008 r. kredyt jeszcze przez 15 lat żona premiera musi spłacać z własnych środków. Szacunki wskazują, że dom jest dziś warty nie mniej niż 10 mln 500 tys. zł. 

Premier wielokrotnie mówił, że przepisał część majątku na żonę, gdyż prowadzi ona działalność gospodarczą polegającą na obrocie nieruchomościami. ”Wszelkie nieruchomości, które były dochodowe, przejęła moja żona. Ona prowadzi działalność gospodarczą, wynajmuje nieruchomości, inwestuje" – mówił kilka lat temu premier.

Jak pisze Onet, część z przepisanych w 2013 r. nieruchomości żona premiera już sprzedała – nieraz z dużym zyskiem. Na liście jej działań są jednak również transakcje, na których Morawiecka straciła. „Zauważyliśmy jedną prawidłowość — sprzedawanie nieruchomości poniżej ich rynkowej wartości biznesmenom z kręgu Morawieckich” – czytamy. Przykład? Wspomniana przez Onet pokościelna działka na wrocławskim Oporowie, sprzedana znacznie poniżej wartości. W sierpniu 2020 r. Iwona Morawiecka sprzedała ją za blisko 15 mln zł założonej niedługo wcześniej spółce dwóch dolnośląskich prawników J.M. Paskart Sobuś, która nie miała wcześniej doświadczenia w inwestowaniu w nieruchomości.

Ceny takich samych gruntów w tym samym rejonie kształtowały się wówczas na poziomie 438 zł (najtańsza) do 886 zł (najdroższa) za metr kw. Żona premiera mimo to zdecydowała się pozbyć gruntu za 14 mln 900 tys. zł, co oznacza, że jeden metr wyceniła jedynie na 100 zł — to cztery razy poniżej wartości. Według dzisiejszych cen sprzedana przez nią ziemia warta jest ok. 77 mln zł.

Onet dwa lata temu pytał Iwonę Morawiecką o to, dlaczego obniżyła cenę działki, ale pytania zostały zignorowane. Kancelaria Premiera odpisała zaś, że zajmuje się jedynie obsługą członków rządu, a Iwona Morawiecka nim nie jest. „Historia tej transakcji jest zresztą ciekawa nie tylko z powodu zaniżonej ceny nieruchomości. Nabywcą terenu w 2020 r. była co prawda spółka J.M. Paskart Sobuś. Tyle że pieniądze na sfinalizowanie transakcji pożyczył im jeden z najbogatszych Polaków — właściciel produkującej gry spółki Techland Paweł Marchewka” – czytamy w Onecie. 

Biznesmen twierdził, że pieniądze pożyczył, choć nie wiedział, jakie ma być ich przeznaczenie. Pożyczka nie została zabezpieczona również wpisem do hipoteki. Jak mówił mężczyzna, znał Jerzego Paskarta, którego kancelaria zajmuje się obsługą jego spółek.

Czytaj więcej

"Wyborcza": Okazyjny zakup działki przez Mateusza Morawieckiego

Jak pisze portal, okazało się później, że spółki związane z Marchewką i jego teściem od lat zajmują się skupowaniem nieruchomości należących niegdyś do banku BZ WBK –  tego, którego prezesem do 2015 roku był Mateusz Morawiecki. Kościelna działka po bardzo okazyjnej cenie trafiła więc do ludzi biznesowo działających w kręgu Morawieckiego. Podobnie było z ogromnym lokalem przy pl. Grunwaldzkim we Wrocławiu. W kwietniu ubiegłego roku żona biznesmena Aleksandra Marchewka zapłaciła za niego 5 mln 500 tys. zł. Tyle że — jak wynika z wycen specjalistów od nieruchomości, których o pomoc poprosił Onet — lokal wart jest dziś nie mniej niż 7 mln 500 tys. zł.

W czerwcu 2012 roku Morawieccy kupili lokal, zapłacili za niego 5 mln 500 tys. zł. W 2013 roku przeszedł on na własność Iwony Morawieckiej w ramach pierwszej intercyzy. 20 sierpnia 2020 r. Morawiecka sprzedała go zaprzyjaźnionemu Bogdanowi Szagdajowi za 5 mln zł. Po 8 latach Morawiecka więc sprzedała go taniej, choć wartość nieruchomości wyraźnie urosła.

„W tej operacji Szagdaj jest pośrednikiem między Morawieckimi a Marchewkami, do których ostatecznie w minionym roku trafia lokal” – czytamy. 

Nieruchomość sprzedana urodzonemu w Wenezueli obywatelowi Włoch

Onet pisze także o sytuacji z czerwca 2021 r., gdy Iwona Morawiecka pozbyła się jednego z kupionych od gminy Wrocław mieszkań przy ul. Oławskiej. 31-metrowy lokal sprzedany został zza 400 tys. zł mężczyźnie o imieniu Gustavo V. Według aktu notarialnego to urodzony w Wenezueli obywatel Włoch. „Sprzedaż nieruchomości cudzoziemcom z UE jest zgodna z prawem, ale PiS krytykuje poprzednie rządy, które się na to zgodziły” – zauważa Onet.

Morawiecka miała zarobić kolejny milion ze sprzedaży 118-metrowego lokalu użytkowego w nowoczesnym biurowcu "Thespian" przy pl. Powstańców Śląskich we Wrocławiu. Kupiony on został przez żonę premiera w marcu 2014 roku jako część majątku odrębnego. Lokal sprzedany został rok później biznesmenowi handlującego sprzętem dla gabinetów kosmetycznych. 

Iwona Morawiecka inwestuje nad morzem

Pieniądze ze sprzedaży nieruchomości na Dolnym Śląsku Iwona Morawiecka ma inwestować w nieruchomości w Warszawie oraz nad morzem. W sierpniu 2016 roku Morawiecka kupiła 63-metrowe mieszkanie przy ul. Konstruktorskiej w stolicy. Dziś okal wart jest 1 mln 250 tys. zł.

W sierpniu 2022 r. zakupiła zaś sześć inwestycyjnych działek we wsi Tupadły – to część turystycznej Jastrzębiej Góry. Uchwalony jest tam już plan zagospodarowania przestrzennego przewidujący zabudowę jednorodzinną i działalność usługową. W bezpośrednim sąsiedztwie nieruchomości zaplanowana jest również budowa szerokiej drogi.

Czytaj więcej

CIR: Premier pozwie "Wyborczą" za tekst o działce

Onet w ostatnich miesiącach wielokrotnie próbował pytać Iwonę Morawiecką o stan jej posiadania. Nie było jednak reakcji. 

Żona premiera nie odpowiada na pytania o majątek 

Onet zaznacza, że gdy w 2013 roku Iwona i Mateusz Morawieccy dzielili po raz pierwszy swój majątek, jego część przepisaną na Iwonę Morawiecką małżonkowie w notarialnej umowie oszacowali na 16 mln zł. Dziś wartość rynkowa posiadanych przez Iwonę Morawiecką działek, mieszkań, domów i lokali to blisko 23,5 mln zł. 

Żona szefa rząd jedynie w ciągu ostatnich trzech lat miała pozbyć się działki na Oporowie, użytkowego lokalu przy pl. Grunwaldzkim i mieszkania przy ul. Oławskiej we Wrocławiu. Łącznie nieruchomości dały jej 20 mln zł przychodu. Kolejny milion Morawiecka miała zarobić na sprzedaży lokalu w biurowcu „Thespian”, co łącznie daje kwotę 21 mln zł. „A, jak wspomnieliśmy, część nieruchomości Morawiecka sprzedała znacznie poniżej ich wartości” – zauważa portal. 

Eksperci Onetu szacują, że przez ostatnie lata przez ręce Mateusza Morawieckiego i jego żony przeszły nieruchomości, których rynkowa wartość to dziś prawie 120 mln złotych. To domy, mieszkania, lokale usługowe i działki.

Mateusz Morawiecki — mimo wielokrotnych deklaracji — nigdy nie ujawnił nieruchomości przepisanych na żonę.

Jak pisze Onet, na mocy zawartej 20 grudnia 2013 r. przez Morawieckich intercyzy — umowy o podziale majątku — na własność żony premiera przeszły nieruchomości, głównie na Dolnym Śląsku. Mimo że dotychczas nie było wiadomo jakie były to nieruchomości, gdyż Morawieccy nie chcieli tego ujawnić, Onet poznał wartość tych, które zostały przepisane na żonę szefa rządu. Szacunki wykonał profesjonalny zespół fachowców na co dzień zajmujących się obrotem nieruchomościami. 

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk rozszyfrowuje skrót CPK. „To się skończyło definitywnie”
Polityka
Co z Pauliną Matysiak? Minister mówi o ultimatum dla posłanki Razem
Polityka
Złamane prawo przy 800+? NIK ma zastrzeżenia do kampanii rządu PiS
Polityka
Europejska ekipa Donalda Tuska. Doświadczeni urzędnicy wesprą polską prezydencję w Unii
Polityka
Sondaż: Czy kandydat z poparciem PiS może wygrać wybory prezydenckie?