Zełenski pojechał do USA. Po rakiety i przyjaciół

Ukraiński prezydent w ONZ próbuje pozyskać nowych sojuszników. Do Białego Domu uda się po pociski dalekiego zasięgu i wsparcie finansowe.

Publikacja: 20.09.2023 03:00

Prezydent Ukrainy po raz pierwszy od początku wojny uczestniczy w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Prezydent Ukrainy po raz pierwszy od początku wojny uczestniczy w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Foto: ANGELA WEISS/AFP

Prosto z samolotu prezydent Wołodymyr Zełenski udał się do rodaków w Nowym Jorku, którzy w walce z Rosją stracili kończyny. W Stanach Zjednoczonych dostali protezy i przechodzą kurs rehabilitacji. Ukraiński przywódca wręczył im odznaczenia, mówił o niezłomności narodu ukraińskiego, pragnieniu zwycięstwa.

Po raz pierwszy z mównicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ miał opowiedzieć światu – po zamknięciu tego wydania „Rzeczpospolitej” – o rosyjskiej agresji (w ubiegłym roku występował zdalnie).

Czytaj więcej

Prezydent Duda: Staramy się, żeby nikt nie odważył się Polski zaatakować

W najbliższych dniach przed Zełenskim seria ważnych spotkań, od których może zależeć przyszłość ukraińskiej kontrofensywy. W Nowym Jorku nie zobaczy Władimira Putina, Rosję w tym roku reprezentuje szef dyplomacji Siergiej Ławrow. Media nie wykluczały, że w środę znajdzie się na jednej sali z Zełenskim podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, w którym udział planował również ukraiński prezydent.

Przekonać inne kraje

Przy okazji trwającej od wtorku 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Wołodymyr Zełenski ma się spotkać z przywódcami wielu państw. Szczególnie interesujące będzie spotkanie prezydenta Ukrainy z prezydentem Brazylii. Luiz Inácio Lula da Silva dotychczas nie stanął po żadnej ze stron trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny, wzywał do mediacji pomiędzy Rosją a Ukrainą i nawet proponował pośrednictwo w tej sprawie.

Czytaj więcej

Biden: ONZ musi dalej chronić pokój, zapobiegać konfliktom i łagodzić cierpienie

Z doniesień medialnych we wtorek wynikało, że Zełenski ma się też spotkać z premierem Izraela Beniaminem Netanjahu, który również zachowuje neutralność wobec rosyjskiej agresji nad Dnieprem. W Kijowie nie zdradzali szczegółów dotyczących zaplanowanych spotkań z innymi przywódcami państw.

– Te spotkania mają jeden konkretny cel. Zełenski chce jeszcze w tym roku przeprowadzić globalny szczyt pokoju, podczas którego zostałaby omówiona ukraińska „formuła pokoju”. Władzom w Kijowie zależy na tym, by o powrocie pokoju do naszego kraju rozmawiać w jak najszerszym gronie państw. Dlatego Zełenski w osobistych rozmowach musi ustalić i omówić pewne szczegóły takiego szczytu – mówi „Rzeczpospolitej” Wołodymyr Fesenko, czołowy kijowski politolog.

Ukraina próbuje dołączyć do tej inicjatywy jak najwięcej państw, które nie są jej sojusznikami w wojnie z Rosją. Wystarczy spojrzeć na mapę niedawnych podróży szefa ukraińskiej dyplomacji Dmytra Kułeby, który dopiero niedawno wrócił z podróży do Afryki, gdzie odwiedzał m.in. Gwineę Równikową i Liberię, a wcześniej był w Pakistanie. W każdym z tych krajów opowiadał o „formule pokoju” prezydenta Zełenskiego, która m.in. zakłada wycofanie rosyjskich sił z całego terytorium Ukrainy, również z Krymu.

Czytaj więcej

Ostatni moment na uratowanie ONZ

Ukrainy walka z czasem

Do najważniejszego spotkania w trakcie wizyty w USA Wołodymyra Zełenskiego ma dojść w Białym Domu w czwartek. O czym będzie rozmawiał z Joe Bidenem?

– Po pierwsze, chodzi o to, by ostatecznie przekonać prezydenta USA do przekazania Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu typu ATACMS (Army Tactical Missile Systems, z zasięgiem do 300 km – red.). Podobno sprawa jest już załatwiona na niższych szczeblach i ostateczna decyzja należy do amerykańskiego prezydenta. Albo decyzja już zapadła i zostanie ogłoszona podczas spotkania, albo Biały Dom jeszcze się waha. Niewykluczone, że będziemy musieli zagwarantować, że nie użyjemy tych rakiet do uderzenia w terytorium Rosji – mówi Fesenko.

Ukraińscy już ostrzeliwują cele na zapleczu Rosjan. Podczas niedawnego ataku na stocznię w Sewastopolu podobno użyto brytyjskich pocisków Storm Shadow, w które Ukraina wyposaża swoje myśliwce. ATACMS mogłyby być jednak wykorzystywane przez wyrzutnie HIMARS, którymi dysponuje Kijów.

Rakiety to niejedyny ważny temat, z którym ukraiński przywódca udał się do USA. Nieprzypadkowo zaplanowano przemówienie ukraińskiego prezydenta w Kongresie i spotkania z liderami frakcji.

– Musi przekonać Kongres, by przegłosowano udzielenie Ukrainie pomocy wojskowo-technicznej i makrofinansowej na przyszły rok. Co miesiąc Stany Zjednoczone przekazują na pomoc Ukrainie około 1,5 mld dol. Jest problem, gdyż zaostrza się konflikt pomiędzy demokratami i republikanami w Izbie Reprezentantów, istnieje ryzyko zablokowania budżetu USA na przyszły rok. Więc nie możemy zwlekać, bo kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych już się zaczyna i będzie coraz trudniej – dodaje ukraiński ekspert.

Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa
Polityka
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol zapisał się w historii. Został aresztowany
Polityka
Niemcy. Pomysł reemigracji wraca na scenę
Polityka
Sondaż ECFR: Prawie cały świat kocha Trumpa