Polityczna promocja na Facebooku poza wszelką kontrolą

Kandydaci z pominięciem komitetów wyborczych płacą za reklamy w internecie. To nielegalne, jednak szanse na ukrócenie tego są znikome.

Publikacja: 06.09.2023 03:00

Adam Andruszkiewicz wykupił na Facebooku reklamę za ok. 600 złotych

Adam Andruszkiewicz wykupił na Facebooku reklamę za ok. 600 złotych

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

„Popierasz silną obronę polskich granic w województwie podlaskim? Zaobserwuj mój profil” – brzmiała reklama, wykupiona na przełomie sierpnia i września na Facebooku przez wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza z PiS. „Miej oko na cyfryzację! Zaobserwuj mój profil!” – zachęcał przełożony Andruszkiewicza Janusz Cieszyński. Poseł PiS Witold Czarnecki zaś opłaca obecnie reklamy, przedstawiające go z wieńcami dożynkowymi.

To tylko kilka przykładów sponsorowanych postów na Facebooku, które mogą okazać się nielegalnie prowadzoną kampanią. Od przyjęcia przez PKW uchwały o utworzeniu komitetu wyborczego, tylko on zgodnie z prawem może prowadzić kampanię na rzecz kandydatów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Wątpliwości wokół podpisów Tanajny. Czy sprawą zajmie się prokuratura?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Polityka
Nowy sondaż „Rzeczpospolitej”: Większość Polaków jest zainteresowana kampanią wyborczą
Polityka
Doradcy wojskowi Karola Nawrockiego. To znani generałowie
Polityka
Jak Trzaskowski chce rozwijać polską gospodarkę? COP2, AI i przemysł zbrojeniowy
Polityka
Nawrocki o exposé Sikorskiego: Zabrakło podziękowania dla Morawieckiego