Aktualizacja: 16.02.2025 15:41 Publikacja: 12.07.2023 19:02
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Foto: AFP
Podczas konferencji prasowej na kończącym się szczycie NATO w Wilnie prezydent Zełenski powiedział, że nie zmienił swojego punktu widzenia na przystąpienie Ukrainy do NATO, nawet po tym, jak wcześniej określił brak harmonogramu drogi do członkostwa swojego kraju jako „absurd”.
Zełenski podkreślił, że najważniejszym podsumowaniem szczytu jest fakt, że istnieje porozumienie co do warunków, na jakich Ukraina miałaby być w sojuszu.
W najbliższy wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. To część szerszego planu kandydata KO na prezydenta, który dotyczy bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych.
Nie milkną echa wystąpień na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC). W niedzielę do wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nawiązali w mediach społecznościowych premier RP Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
„Czy Pani/Pana zdaniem rząd Donalda Tuska jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą Polski?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
W Polsce nie mamy wątpliwości, że zagrożenie dla Europy, liberalnej demokracji i przyzwoitości pochodzi od putinowskiej Rosji - powiedział podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC) minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance stwierdził, że największe zagrożenie wobec Europy nie pochodzi od Chin czy Rosji, lecz „z wewnątrz”.
Po niemieckim koncernie Rheinmetall, także francuski Thales otworzy fabrykę na Ukrainie. Będzie produkować sprzęt wojskowy z najwyższej technologicznej półki.
Swoimi ostatnimi działaniami prezydent USA Donald Trump „chce zmusić Europę do podjęcia takich działań, które bardzo nasz kontynent wzmocnią” – uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.
Czy w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej nadzwyczajny szczyt Europejczyków powinien się odbywać w Paryżu? To jedno z pytań, które się pojawiają po burzy wywołanej przez Amerykanów.
Europejscy liderzy spotkają się w przyszłym tygodniu na nadzwyczajnym szczycie poświęconym wojnie na Ukrainie. Spotkanie to jest odpowiedzią na obawy, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy pokojowe z Rosją, które mogą wykluczyć Europę z procesu decyzyjnego.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Departament Stanu USA oraz MSZ Rosji wydały komunikaty w sprawie rozmowy Marco Rubio z Siergiejem Ławrowem, która dotyczyła znalezienia rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas