„Antysemicki ksiądz wziął udział w obchodach Dnia Niepodległości Izraela w Polsce” – to tytuł artykułu, który opublikował wpływowy izraelski dziennik „Haaretz”. W Izraelu trwają obecnie obchody 75-lecia państwowości, a z tej okazji pod koniec czerwca uroczystą kolację w Hotelu Hilton w Warszawie wydała ambasada Izraela w Polsce. Uroczystość skończyła się jednak zgrzytem. Powodem było zaproszenie i udział dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka.
O tym, że uczestniczył w przyjęciu, można się przekonać, oglądając zdjęcia, jakie ambasada umieściła w internecie. Z osób mogących budzić kontrowersje pojawił się też minister edukacji Przemysław Czarnek. Z naszych informacji wynika, że najwięcej komentarzy wśród gości podczas samej imprezy wywołała obecność o. Rydzyka, przyniosła też konsekwencje po jej zakończeniu, czego przykładem jest krytyczny tekst w izraelskiej gazecie.
O. Tadeusz Rydzyk wielokrotnie oskarżany o antysemityzm
Zdaniem „Haaretz” „o. Rydzyk, który prowadzi katolicką stację Radio Maryja, był przez lata wielokrotnie oskarżany o promowanie antysemityzmu, a raport Departamentu Stanu USA z 2008 roku określił jego medium »jednym z najbardziej rażąco antysemickich w Europie«”. Zdaniem gazety mimo to ojciec Rydzyk wziął udział w przyjęciu, podczas którego „spotkał się z izraelskimi dyplomatami, przedstawicielami polskiego rządu i przedstawicielami lokalnej społeczności żydowskiej”.
Czytaj więcej
W niedzielę o. Tadeusz Rydzyk otrzymał od ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i prezesa Grupy Enea Pawła Majewskiego zabytkowy miecz "z czasów Mieszka I". Na jego zakup przeznaczono około 250 tys. złotych - informuje wp.pl
Na udział o. Rydzyka zareagował też popularny na Twitterze profil odwołujący się do ideologii Bundu, partii żydowskiej istniejącej w pierwszej połowie XX wieku. „Dla państwa Izrael biznesmen i antysemita jest dobrym »przyjacielem«. Wstyd!” – napisał profil, dodając: „Rydzyk nie jest naszym przyjacielem”.