Warszawa w cieniu Kijowa

Przemówienie Joe Bidena w polskiej stolicy pozwoli zrozumieć, co prezydent USA chciał pokazać, jadąc do Ukrainy.

Publikacja: 21.02.2023 03:00

Niespełna rok temu (25 marca 2022 r.) Joe Biden zapewniał na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszaw

Niespełna rok temu (25 marca 2022 r.) Joe Biden zapewniał na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie o wsparciu dla Ukrainy i nawoływał do wspólnego, ogólnoświatowego frontu przeciwko Putinowi. Nie wszyscy go posłuchali.

Foto: AFP/Brendan SMIALOWSKI

Jeśli Joe Biden wahał się z przyjazdem do ukraińskiej stolicy, to nie tylko z powodów bezpieczeństwa. Ważniejsze było, jak ten gest odczyta świat. Czy uzna, że od tej pory Ameryka staje się bezpośrednią stroną konfliktu z Rosją? I czy taka konfrontacja dwóch potęg jądrowych musi w sposób nieunikniony prowadzić do wojny światowej?

Planowane na wtorkowe popołudnie przemówienie amerykańskiego prezydenta na Zamku Królewskim w Warszawie do poniedziałku postrzegano jako moment, w którym Ameryka ujawni swoją strategię na przyszłość. Jednak po wizycie Bidena w Kijowie symboliczny wymiar polskiego etapu podróży amerykańskiego prezydenta schodzi na drugi plan. Teraz chodzi raczej o pokazanie, jaka powinna być interpretacja gestu amerykańskiego przywódcy w Kijowie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa
Polityka
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol zapisał się w historii. Został aresztowany
Polityka
Niemcy. Pomysł reemigracji wraca na scenę