Katargate: ugoda za zeznania

Przełom w aferze korupcyjnej Parlamentu Europejskiego. Główny oskarżony opowie prokuraturze o wszystkim.

Publikacja: 19.01.2023 03:00

Pier Antonio Panzeri w parlamencie w Strasburgu w 2019 r.

Pier Antonio Panzeri w parlamencie w Strasburgu w 2019 r.

Foto: AFP

Pier Antonio Panzeri, były eurodeputowany z frakcji socjalistów, a ostatnio założyciel i szef organizacji pozarządowej Fight Impunity (Zwalczać bezkarność), porozumiał się z belgijskimi śledczymi. W zamian za złagodzenie wyroku do maksimum roku więzienia i miliona euro zwrotu nieuczciwie uzyskanych korzyści majątkowych Włoch dokładnie opowie, kogo i jak korumpował, na rzecz jakich państw działał i jakie były mechanizmy kupowania decyzji polityków w Parlamencie Europejskim.

Ujawniona przez belgijską prokuraturę 9 grudnia 2022 roku gigantyczna afera korupcyjna już pogrążyła jego i wiceprzewodniczącą PE Ewę Kaili, a także jej partnera, który pracował jako asystent parlamentarny, oraz kilku innych pracowników PE i organizacji pozarządowych.

Śledczy mają dowody na to, że Katar kupował wpływy polityków, co wiąże się z organizacją mistrzostw świata w piłce nożnej. Kraj ten był krytykowany za łamanie praw człowieka, a PE jest jednym z głównych forów dla takich dyskusji. Pieniądze przekazywane eurodeputowanym miały poprawić wizerunek tego kraju. I faktycznie rezolucje go dotyczące były łagodzone, choć nie wiadomo, czy w każdym przypadku stały za tym pieniądze.

Zmienił zdanie

Panzeri już mówi, choć ugodę zawarł dopiero teraz. Na podstawie jego zeznań złożonych jeszcze w grudniu prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu dwóch eurodeputowanych: Marca Tarabelli (belgijski socjalista) i Andrei Cozzolino (włoski socjalista). O ile w sprawie tego drugiego nie ma jeszcze konkretnych zarzutów, o tyle wobec pierwszego prokuratura ma bardzo poważne oskarżenia.

Czytaj więcej

Katarskie łapówki w świątyni demokracji

Belgijski dziennik „Le Soir” dotarł do dokumentu załączonego do wniosku o uchylenie immunitetu Belga i zawarte tam są bardzo szczegółowe informacje. Panzeri przekazał, że w sumie Tarabella dostał od niego 120–140 tysięcy euro w gotówce, za każdym razem po 20 tys. euro w papierowej torbie. Tarabella był wiceprzewodniczącym delegacji Parlamentu Europejskiego ds. Półwyspu Arabskiego. W przeszłości bardzo krytyczny wobec decyzji FIFA o przyznaniu Katarowi prawa do organizowania mundialu zmienił potem zdanie, twierdząc, że nastąpił postęp, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka czy praw pracowniczych. Cały czas utrzymuje, że łapówek nie brał, a opinię o Katarze zmienił, bo naprawdę uznał, że sytuacja na to pozwala.

Podejrzenia są formułowane również wobec Marii Areny, rodaczki Tarabelli. Co prawda nie ma wobec niej formalnych zarzutów ani nawet wniosku o uchylenie immunitetu, ale media ujawniły, że była już szefowa Podkomisji PE ds. Praw Człowieka podróżowała do Kataru za pieniądze tego państwa i nigdy nie ujawniła tych korzyści majątkowych. Twierdzi, że to przez zaniedbanie jej asystenta.

Wzorem walka z mafią

To niejedyne osoby, które są zamieszane w Katargate. Aresztowano też ojca Ewy Kaili, zatrzymanego w czasie wynoszenia z brukselskiego Sofitelu walizki z pieniędzmi. We Włoszech karabinierzy od razu aresztowali żonę i córkę Panzeriego, w ostatnich dniach również jego księgową, która zostanie przekazana belgijskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Media przewidują, że ugoda z głównym oskarżonym to punkt zwrotny w śledztwie i będą kolejne zatrzymania. Należy założyć, że Panzeri ma coś cennego do powiedzenia, skoro dostał nadzwyczajne złagodzenie wyroku do jednego roku więzienia (groziło mu maksymalnie pięć lat).

100 lat Konkursu Chopinowskiego
z „Rzeczpospolitą”

CZYTAJ WIĘCEJ

Paragraf, który na to pozwolił, wzorowany jest na prawie włoskim, gdzie wykorzystuje się go wobec mafiosów. Został wprowadzony do prawa belgijskiego w 2018 roku i do tej pory zastosowano go tylko raz – wobec Dejana Veljkovicia, byłego agenta piłkarskiego. Zatrzymany w ramach Operacji Zero, czyli wielkiej akcji czyszczenia z korupcji belgijskiego świata futbolu, serbski agent ujawnił skalę zepsucia i poinformował dokładnie o mechanizmach płacenia na czarno piłkarzom i trenerom poprzez cypryjski bank i w ten sposób unikania podatków i różnych składek socjalnych.

Warto dodać, że sędzią śledczym, który ujawnił tamtą aferę, był Michel Claise, ten sam, który odpowiada za dochodzenie w sprawie korupcji w PE. Claise to znany w Belgii od lat pogromca przestępczości finansowej, który doprowadził m.in. do zatrzymania członków zarządu Fortis Banku i zmusił do zapłacenia kary HSBC – jeden z największych banków na świecie.

Poza aspektem karnym afera w PE ma też konsekwencje polityczne. Najmniejsze z nich to zmiany na ważnych stanowiskach – np. Ewę Kaili zastąpił w środę na stanowisku wiceprzewodniczącego PE luksemburski socjalista Marc Angel. Największym wyzwaniem jest jednak zmiana zasad funkcjonowania PE, tak aby kontakty eurodeputowanych z lobbystami były transparentne. Na razie propozycje zmian nie są zbyt ambitne.

Polityka
Kto wygra powtórzone wybory w Rumunii? Kandydat prawicy na czele sondaży
Polityka
Wybory pokazały, że Donald Trump jednoczy Kanadyjczyków
Polityka
Liberałowie wygrywają wybory w Kanadzie. Donald Trump znów pisze o aneksji sąsiada
Polityka
Przyszły rząd Friedricha Merza na razie niekompletny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wołodymyr Zełenski nie przyjedzie do Warszawy na szczyt Trójmorza