Najnowsza propozycja wyjścia z klinczu wokół Krajowego Planu Odbudowy wyszła ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego. W czwartek ludowcy zaprezentowali nowy projekt ustawy. – Prezentujemy jednoznaczne rozwiązanie: niezależna Izba Odpowiedzialności Dyscyplinarnej z 11 sędziami wylosowanymi z sędziów SN z co najmniej siedmioletnim stażem pracy, przywrócenie bezprawnie odsuniętych sędziów i doprecyzowanie przepisów o teście niezawisłości – powiedział senator PSL-Koalicji Polskiej Kazimierz Michał Ujazdowski. Zdaniem polityków PSL to „pierwszy krok" na drodze do naprawy praworządności w Polsce, który posłuży do odblokowania środków unijnych.
Czytaj więcej
Wniosek o wypłatę pieniędzy z KPO Polska będzie mogła złożyć dopiero po zakończeniu negocjacji.
Co na to wszystko politycy PiS? W tej chwili nasi rozmówcy z klubu i partii Jarosława Kaczyńskiego są sceptyczni co do dalszych losów tego projektu. – Jeśli będzie nowa ustawa, to będzie ona autorstwa PiS – ucina nasz rozmówca.
Zmiana sytuacji
To wszystko nie zmienia faktu, że w PiS na dobre zaczęła się zmieniać sytuacja, jeśli chodzi o relacje z Brukselą. „Rzeczpospolita" w poniedziałek pisała, że w partii Jarosława Kaczyńskiego pojawił się pomysł swoistego „resetu" z Unią, również w kontekście legislacyjnym. I chociaż żadne ostateczne decyzje polityczne nie zapadły, to zdaniem naszych rozmówców z różnych stron politycznego sporu, w samym PiS jest przynajmniej zielone światło na szukanie nowego rozwiązania, które odblokowałoby pieniądze. Z naszych rozmów wyłania się obraz sytuacji, w której kierownictwo polityczne PiS jest coraz bliżej próby znalezienia kompromisu z Brukselą na tym etapie sporu o unijne fundusze. Jednak droga od zmieniającej się atmosfery do wykonania w praktyce nowych pomysłów jest daleka, o czym decyduje też sejmowa arytmetyka.
Ale w grze jest nie tylko Nowogrodzka. Z sygnałów, które odbiera „Rzeczpospolita”, wynika, że Pałac Prezydencki poważnie rozważa kolejną inicjatywę legislacyjną, która miałaby stanowić swoisty „gest dobrej woli" w innym niż Sąd Najwyższy obszarze sporu z KE. Bo w tej sprawie prezydent Andrzej Duda powiedział już, że żadnych nowych ustaw nie przygotuje. Z naszych informacji wynika, że być może chodzi tu o zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa.