Korespondencja z Pragi
Już nie tylko radio i nie tylko w Europie. Ale cel pozostaje ten sam: dostarczenie niezależnych treści dziennikarskich odbiorcom w krajach, gdzie wolność mediów jest ograniczana. Radio Wolna Europa/Radio Swoboda nadaje dziś w 27 językach i w 23 krajach, od Białorusi po Afganistan i Iran. W samej centrali w Pradze zatrudnia 680 osób, a kolejne 500 w 21 biurach lokalnych. Na rzecz organizacji działa też ponad 1300 niezależnych dziennikarzy. Inne są kanały dotarcia do odbiorców, ale niechęć ze strony lokalnych władz tak samo silna jak w przeszłości, a w niektórych sytuacjach życie dziennikarzy tak samo zagrożone.
Nowe życie w Pradze
- RWE zostało zaproszone przez Vaclava Havla w 1995 roku do Pragi. To dało im nowe życie, bo Kongres USA już chciał zastopować finansowanie. Wielu Czechów pamiętało ciągle czasy, gdy słuchało się RWE - mówi Jan Lipavský, minister spraw zagranicznych Czech.
Havel, ówczesny prezydent Czech, a w czasach komunistycznych działacz czechosłowackiej opozycji, ciągle uważał, że RWE ma swoje miejsce w państwach byłego bloku sowieckiego. Choćby po to, żeby wyznaczać standardy nowo powstałym mediom niezależnym. Ofiarował organizacji ulokowany w centrum Pragi budynek byłego parlamentu Czechosłowacji. W 2009 roku RWE przeniosło się do nowo zbudowanego wielkiego i nowoczesnego budynku w dzielnicy Hagibor, gdzie standardy bezpieczeństwa i kontroli przypominają te z ambasad USA. Nic dziwnego: RWE pozostaje organizacją amerykańską, do tego narażoną na niechęć potężnych reżimów. Dziś, 27 lat po przeprowadzce z Monachium do Pragi, widać wyraźnie, jak mądra była decyzja Havla, która dała RWE nowe życie. A amerykański Kongres, początkowo opowiadający się za zamknięciem rozgłośni, po upadku Żelaznej Kurtyny, w ostatnich latach wyraźnie zwiększył jej finansowanie.
Czytaj więcej
Irina Gen, 45-letnia nauczycielka języka angielskiego z elitarnej szkoły sportowej w zachodniej Rosji, została pod koniec marca objęta śledztwem za wygłaszanie antywojennych komentarzy w szkole. Jak twierdzi doszło do tego po tym jak uczniowie potajemnie nagrali jej wypowiedzi i przekazali je organom ścigania.