Jarosław Kaczyński w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że kampania wyborcza to najważniejszy czas dla każdej partii. W Polsce starcie o Sejm i Senat trwa już w praktyce od wielu tygodni. W PiS trwa reorganizacja. Od 1 lipca mają działać nowe 94 okręgi partyjne oparte w przybliżeniu na okręgach senackich. Do tej pory PiS było podzielone na 41 okręgów partyjnych. Ta zmiana ma nadać partii w „terenie” (przynajmniej taki jest plan) nową dynamikę. Na ich czele 94 nowych pełnomocników okręgowych. Zgodnie z decyzjami władz PiS nie mogą to być ludzie, którzy pełnią jednocześnie funkcje rządowe. To ma być dodatkowy mechanizm, który ma sprawić, że liderzy w okręgach będą zajmować się strukturami, a nie obowiązkami w stolicy.
Władze partii zdają sobie sprawę z tego, że bez „szarpnięcia cuglami” w strukturach będzie trudno o zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach.
I już pierwszy rzut oka pokazuje, że prezes Kaczyński w wielu ważnych okręgach stawia na młode pokolenie – 30- i 40-latków. W Warszawie pełnomocnikiem został poseł Jarosław Krajewski (rocznik 1983). Za Kraków ma odpowiadać obecny wojewoda Łukasz Kmita (rocznik 1985), za Katowice – marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski (rocznik 1981), a za Nowy Sącz – senator Wiktor Durlak (rocznik 1983). Pełnomocnikiem został też np. prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny (rocznik 1985). W okręgu, obejmującym symboliczne dla polskiej polityki, Końskie pełnomocnikiem został Bartłomiej Dorywalski (rocznik 1979). W niektórych okręgach szefami zostali też doświadczeni politycy, jak Stanisław Karczewski czy Krzysztof Tchórzewski. Ale trend jest dość wyraźny.
Czytaj więcej
- To, co robi prezes Jarosław Kaczyński, to jest właśnie przewidywanie przyszłości dobrej dla Polski. Tutaj w pełni rozumiem prezesa - tak rezygnację Kaczyńskiego z funkcji wicepremiera ds. bezpieczeństwa w celu skoncentrowania się na nadchodzących wyborach skomentował w TVP Info wiceszef klubu PiS Marek Suski.
Co ciekawe jednak, PiS równolegle powołało 16 „opiekunów” regionów – polityków, którzy będą w jakimś sensie „nadzorować” prace partyjnych okręgów w danym województwie. To najważniejsze nazwiska w PiS – za woj. śląskie będzie na przykład odpowiadał premier Mateusz Morawiecki, za Dolny Śląsk – marszałek Sejmu Elżbieta Witek, za Małopolskę – była premier Beata Szydło. Co ciekawe, wielu polityków „opiekunów” nie jest związanych wprost z regionami, za które odpowiada. Np. Przemysław Czarnek będzie zajmował się województwem opolskim, Ryszard Terlecki – łódzkim, Mariusz Błaszczak – warmińsko-mazurskim, Marek Suski – lubelskim. To dla PiS coś zupełnie nowego, bo do tej pory partia opierała się na mniejszych okręgach, a nie na regionach.