Aktualizacja: 14.02.2022 19:48 Publikacja: 14.02.2022 21:00
Piotr Szumlewicz zapowiada protesty w wielu branżach
Foto: PAP / Marcin Obara
Pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej mają dość. Chcą podwyżek i planują protest. Gdzie jeszcze możemy spodziewać się protestów?
Niedawno faktycznie otworzyliśmy spory zbiorowe w skarbówce. Równolegle otworzyliśmy spór zbiorowy w ZUS, w którym domagamy się wzrostu zasadniczych wynagrodzeń o 60 proc. Niedługo w spory zbiorowe wejdzie też nasz związek pracowników cywilnych policji. Niedawno odbył się strajk ostrzegawczy zorganizowany przez nasz związek pracowników socjalnych w Piotrkowie Trybunalskim i chcemy, żeby ten protest się „rozlał" po innych placówkach pracy socjalnej. Właśnie zgłosiliśmy spór zbiorowy w PLL LOT, gdzie także domagamy się wzrostu wynagrodzeń o 60 proc. Podobny spór zamierzamy wkrótce otworzyć na Poczcie Polskiej. Postulat 60-proc. wzrostu wynagrodzeń nie jest przypadkiem, o tyle podnieśli sobie pensje politycy. Uważamy, że w Polsce potrzebna jest całościowa zmiana w podejściu do finansowania sektora publicznego, przedsiębiorstw i instytucji zależnych od państwa. Wszystkie protesty będziemy starali się koordynować i włączać do niego kolejne instytucje. Rozpoczęcie protestów rozważają także zrzeszeni u nas pracownicy telefonów 112, czyli Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Niezadowolenie narasta u pracowników urzędów wojewódzkich i marszałkowskich. Piszą do nas pracownicy KRUS, GUS oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wspólnym mianownikiem wszystkich sporów i zrzeszonych u nas związków jest niezadowolenie z polityki płacowej i podejścia do pracowników ze strony państwa.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Wydatki na oświatę pochłaniają coraz poważniejszą część budżetów samorządów. Finansowanie oświaty oraz powrót do odebranych kompetencji samorządowych to tematy do rozmów z rządem.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas