Azja: Niechętna rezygnacja z politycznych marzeń

Początek Olimpiady doprowadził do wybuchu kolejnej dyplomatycznej afery między Indiami i Chinami. Delhi znów stanęło przed problemem, po czyjej jest stronie w konflikcie Chin, wspieranych przez Rosję, z Zachodem.

Publikacja: 06.02.2022 19:00

Kartonowa figura premiera Narendry Modi, najpopularniejszego polityka Indii

Kartonowa figura premiera Narendry Modi, najpopularniejszego polityka Indii

Foto: AFP

Wśród 1200 osób w sztafecie niosącej olimpijski ogień znalazł się pułkownik Qi Fabao, którego propaganda Pekinu uczyniła bohaterem starć indyjsko-chińskich w Himalajach.

W czerwcu 2020 roku żołnierze obu nuklearnych mocarstw bili się zajadle wręcz, ale też pałkami, bambusowymi prętami nabitymi gwoźdźmi i kamieniami w wysokogórskiej dolinie Galwan. Pułkownik został tam ciężko ranny w głowę, ale po rekonwalescencji pojawił się w telewizji i na okładkach czasopism. – To jest naprawdę godne ubolewania, że chińska strona postanowiła upolitycznić nawet Olimpiadę – stwierdziło indyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, gdy w Delhi zorientowano się, kim był jeden z Chińczyków niosących olimpijską pochodnię.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Rzym: Rozpoczęła się druga runda rozmów USA-Iran ws. programu atomowego
Polityka
Odtajniono dokumenty ws. zabójstwa Kennedy'ego. To setki plików
Polityka
Xi Jinping zbiera sojuszników do walki z Donaldem Trumpem
Polityka
Donald Trump chce dobić Harvard. Uczelnia nie zamierza się ugiąć
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Trump w rozmowie z Meloni: Będzie umowa handlowa z UE, na 100 procent