Rytel stał się symbolem sierpniowej nawałnicy – wiatr zniszczył ok. 8 tys. ha lasów i uszkodził 100 domów. – Dziś już niemal wszystkie są odbudowane. W czerwcu skończymy ostatni – mówi Łukasz Ossowski, sołtys Rytla.
W ubiegłym tygodniu wieś odwiedził prezydent Andrzej Duda. – Powiedział mi, że drogi mamy fatalne – mówi Ossowski.
– Sołtys kłóci się z burmistrz, a my rozwalamy sobie samochody – narzeka w rozmowie z „Rzeczpospolitą” jeden z mieszkańców. Po tamtych wydarzeniach Ossowski krytykował burmistrz Czerska za opieszałość. Teraz Rytel chce się odłączyć i utworzyć odrębną gminę. MSWiA zapewniało, że w roku 2017 jednostki samorządu, które ucierpiały podczas nawałnic, poinformowano o możliwości ubiegania się o dofinansowanie na infrastrukturę. – Jednak gmina Czersk, na terenie której znajduje się miejscowość Rytel, z tej możliwości nie skorzystała – dodało MSWiA. Dlaczego? – Nie bylibyśmy w stanie przerobić tych pieniędzy. Wszystkie firmy z regionu były zaangażowane przez Lasy Państwowe do naprawy ich dróg – tłumaczy Jolanta Fierek, burmistrz Czerska.
Lasy na razie nie myślą o naprawie drogi w Rytlu. – Na bieżąco je udrażniamy, wydając znaczące kwoty na ich naprawę i utrzymanie przejezdności, aby przewoźnicy byli w stanie wywieźć surowiec drzewny – zapewnia Mateusz Stopiński z regionalnej dyrekcji. Remont i modernizację drogi zaplanowano dopiero na lata 2018–2022.
MSWiA informuje, że w 2018 roku na liście priorytetowych zadań do wykonania, przesłanej przez wojewodę pomorskiego, znajdują się zadania zgłoszone przez gminę Czersk – w tym także na drogi w Rytlu. Jak informuje Małgorzata Sworobowicz, rzecznik wojewody pomorskiego gmina Czersk, stara się o 1,2 mln zł na remont 16,3 km dróg gruntowych, w tym także w Rytlu. – Wnioski na 2018 rok zostały pozytywnie zweryfikowane przez komisję wojewódzką a zadania zostały umieszczone na liście priorytetowej i zgłoszone do MSWiA – mówi Małgorzata Sworobowicz.