Banaś zeznawał przed senacką komisją. Pegasus celowo ukryty

Gdyby nie NIK, nie dowiedzielibyśmy się o zakupie systemu szpiegowskiego.

Publikacja: 18.01.2022 21:00

Szef NIK Marian Banaś przed senacką komisją przyznał, że był nielegalnie inwigilowany

Szef NIK Marian Banaś przed senacką komisją przyznał, że był nielegalnie inwigilowany

Foto: Rzeczpospolita/ Jerzy Dudek

We wtorek przed senacką komisją specjalną ds. Pegasusa stanął Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, jego poprzednik Krzysztof Kwiatkowski oraz Marek Bieńkowski, były dyrektor departamentu NIK, który odpowiadał za kontrolę zakupu „środków techniki operacyjnej” z Funduszu Sprawiedliwości. Ujawnili oni kulisy trzyletniej batalii o udowodnienie, że zakup Pegasusa był nielegalny, a osoby, które o tym zdecydowały, złamały dyscyplinę finansów publicznych. – Złamanie prawa przy zakupie Pegasusa nie ulega wątpliwości – mówił Kwiatkowski.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Rafał Chwedoruk: Wojna w Ukrainie nie jest dla Donalda Trumpa szczególnie ważna
Polityka
„Stało się niedobrze”. Jarosław Kaczyński ocenia spięcie w Białym Domu. Mówi o empatii dla Ukrainy
Polityka
Prezydent Andrzej Duda o spięciu w Białym Domu: Wołodymyr Zełenski przesadził, a Donalda Trumpa nie zmienimy
Polityka
„Gigantyczny paradoks”. Prof. Chwedoruk: Część Europy postawiła na kontynuację wojny na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Nawrocki krytykuje Zełenskiego. „Zachowuje się nieprzyzwoicie wobec Polski”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”