Łukasza Mejza, jak przed tygodniem informowała Wirtualna Polska, miał założyć firmę, która proponowała terapie o niepotwierdzonej skuteczności nieuleczalnie chorym pacjentom, w tym dzieciom. Mejza zaprzecza tym oskarżeniom.
- Sprawdzane są oświadczenia majątkowe Łukasza Mejzy, sprawdzane są doniesienia medialne. Sprawdzają go odpowiednie instytucje. Jedną z odpowiednich instytucji jest CBA - mówił wiceminister sprawiedliwości pytany o to, dlaczego Mejza wciąż jest wiceministrem sportu.
- Na ten moment mamy oświadczenie pan Mejzy kontra doniesienia medialne. Gazetą, informacją medialną można polityka wręcz zabić metaforycznie. Najważniejsze są fakty. Te fakty są badane - dodał.
- Po każdej informacji medialnej o kimkolwiek mamy kogoś dymisjonować? Te informacje bulwersują, szokują i oczekuję ich wyjaśnienia. Mamy na razie informacje medialne, świadectwa rodziców i oświadczenie pana Mejzy. Wynika to pilnej interwencji - podsumował.
Czytaj więcej
Przed rozpoczęciem pracy rządowi Scholza została obsada większości resortów.