Afgańska lekcja Unii

UE powinna mieć własne siły szybkiego reagowania – przekonują m.in. Francja i Niemcy.

Aktualizacja: 03.09.2021 06:49 Publikacja: 02.09.2021 18:27

Kanclerz Angela Merkel w rozmowie z żołnierzami z niemieckich sił szybkiego reagowania

Kanclerz Angela Merkel w rozmowie z żołnierzami z niemieckich sił szybkiego reagowania

Foto: AFP

Wydarzenia w Afganistanie po raz kolejny rozgrzały dyskusję o autonomicznej polityce obronnej UE. Jej zwolennicy mają nadzieję, że będzie to punkt zwrotny. – Nie potrzebujemy kolejnego takiego wydarzenia geopolitycznego, aby pojąć, że UE musi dążyć do większej autonomii decyzyjnej i większej zdolności do działania na świecie – powiedział kilka dni temu Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej.

Waszyngton decyduje

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala