Korzyści, jakie daje wydzielenie lokalu, są nierozłącznie związane z istnieniem współwłasności części wspólnej budynku lub gruntu. Nie można mówić o współwłasności, dopóki wszystkie lokale w większej nieruchomości należą do jednego podatnika. Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.
Sprawa dotyczyła możliwości wykorzystania błędu w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Jeśli budynek jest współwłasnością dwóch lub więcej podmiotów, ale jedną nieruchomością, każdy ze współwłaścicieli odpowiada za podatek solidarnie. Jeśli jednak w budynku wyodrębni się własność poszczególnych lokali, każdy z właścicieli samodzielnie odpowiada za podatek od swojego lokalu. Daninę od części wspólnych oblicza się dla każdego ze współwłaścicieli, dzieląc powierzchnię jego lokalu przez powierzchnię całego budynku.