Aktualizacja: 12.12.2019 14:40 Publikacja: 13.12.2019 15:00
Foto: AFP
Z pewnością część słuchaczy wykładu noblistki doszukała się w nim inspiracji jedną z najciekawszych książek, jakie zostały ostatnio napisane w Polsce, czyli „Po piśmie". Jacek Dukaj udowodnił nią, że jest nie tylko jednym z najpopularniejszych pisarzy science fiction, ale i najbardziej przenikliwym myślicielem analizującym rozwój oraz obecny stan naszej kultury i cywilizacji.
Jeśli więc kogoś zainteresowało to, co mówiła Tokarczuk, powinien koniecznie sięgnąć po esej Dukaja o postpiśmienności, w którym analizuje on konsekwencje przemiany komunikacyjnej. Ze świata, w którym porozumiewaliśmy się za pomocą pisma, do takiego, w którym możemy przekazywać bezpośrednio doznania zmysłowe. Świata, w którym miliony ludzi przeżywają życie celebrytów, śledząc ich codzienne czynności, zdjęcia wrzucane na Instagrama, filmiki i tym podobne. Świata, w którym powieści zostały zastąpione serialami, itp., itd.
Czy przed wypiciem piwa, koktajlu albo kolejnej lampki wina powstrzyma kobiety informacja, że z każdym takim drinkiem mocno rośnie ryzyko raka piersi?
Przerażonych uspokajam: Donald Trump i Elon Musk nie są nazistami. Problemem jest co innego – to, że igrają z symbolami, retoryką i metodami, które w przeszłości przyniosły tragiczne konsekwencje.
Rewolucję nowej prawicy, zwanej alt-rightem, sprowokowała polityka głównego nurtu, oparta na konsekwentnym nieprzyjmowaniu do wiadomości faktów i leczeniu narastającego kryzysu systemu metodą pt. „jeszcze więcej tego samego”.
Jesteśmy świadkami comebacku zdesperowanego polityka. Będzie chciał nadrobić stracony czas, odzyskać reputację prawicowego szeryfa, może nawet powalczyć o miejsce po Jarosławie Kaczyńskim.
Może przekroczymy wreszcie ten jałowy spór między romantyczną megalomanią narodową a podszytą kompleksami mentalną podległością.
Czy przed wypiciem piwa, koktajlu albo kolejnej lampki wina powstrzyma kobiety informacja, że z każdym takim drinkiem mocno rośnie ryzyko raka piersi?
Przerażonych uspokajam: Donald Trump i Elon Musk nie są nazistami. Problemem jest co innego – to, że igrają z symbolami, retoryką i metodami, które w przeszłości przyniosły tragiczne konsekwencje.
Rewolucję nowej prawicy, zwanej alt-rightem, sprowokowała polityka głównego nurtu, oparta na konsekwentnym nieprzyjmowaniu do wiadomości faktów i leczeniu narastającego kryzysu systemu metodą pt. „jeszcze więcej tego samego”.
Jesteśmy świadkami comebacku zdesperowanego polityka. Będzie chciał nadrobić stracony czas, odzyskać reputację prawicowego szeryfa, może nawet powalczyć o miejsce po Jarosławie Kaczyńskim.
Wierzę, że nastąpi nowy początek w relacjach z USA - mówił w rozmowie z Polsat News senator KO, były marszałek Sejmu i były szef MSZ, Grzegorz Schetyna.
Może przekroczymy wreszcie ten jałowy spór między romantyczną megalomanią narodową a podszytą kompleksami mentalną podległością.
Polityczne tsunami już sunie zza Atlantyku do Europy. Kto się nie dostosuje, zatonie?
W kampanii wyborczej do Bundestagu sprawa wydatków na obronę odgrywa większą rolę niż do tej pory. Niemal wszyscy chcą ich zwiększenia, lecz nikt nie bierze na serio wezwań prezydenta USA Donalda Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas