19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 09:49 Publikacja: 06.12.2024 15:40
Komar tygrysi, który przenosi dengę – infekcyjną chorobę tropikalną
Foto: Sergey/AdobeStock
Co mają ze sobą wspólnego wirusowe gorączki tropikalne i malaria? W naszym rozumieniu denga, czikungunia, gorączka Zachodniego Nilu, japońskie zapalenie mózgu, żółta febra czy zika są to śmiertelne choroby zakaźne trapiące Trzeci Świat, do którego my, mieszkańcy świata pierwszego, wpadamy po egzotyczne wakacyjne przygody, ale którego problemy rzadko nas obchodzą. Jest jednak i inny – mniej czytelny dla wielu związek. Choroby te – zarówno wymienione wirusowe, jak i ta wywoływana przez protisty z rodzaju Plasmodium – są roznoszone przez komary. W pierwszym przypadku chodzi o reprezentujące rodzaj Aedes. W przypadku malarii, najczęstszej śmiertelnej choroby zakaźnej na świecie, na którą rokrocznie zapada 220 mln osób, 3 mln zaś umiera – o komara rodzaju Anopheles, co po swojsku brzmi widliszek.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Rafałem Dutkiewiczem, byłym prezydentem Wrocławia, a obecnie liderem Pracodawców RP. Dyskusja dotyczy wyzwań stojących przed polską gospodarką w 2025 roku: rekordowego deficytu budżetowego, kryzysu demograficznego, kosztów energii i inwestycji w innowacyjność. Czy Polska znajdzie sposób na długofalowy rozwój w tych trudnych warunkach?
Naukowcy nie mają wątpliwości: pożary w Kalifornii to efekt kryzysu klimatycznego. Jednak w mediach społecznościowych rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje na temat przyczyn wybuchu najbardziej niszczycielskich pożarów w historii stanu. Głos zabrał również prezydent Donald Trump.
Eksperci zajmujący się rynkiem pracy dostrzegają nowe zjawisko, które zaczyna się rozprzestrzeniać wśród pracowników. Młodzi pracownicy korporacji zaczynają zmieniać styl pracy, co potencjalnie może być niekorzystne dla firmy. Na czym polega „soft quitting”?
Importerzy towarów muszą składać kwartalne sprawozdania o emisji gazów cieplarnianych wynikające z ich importu w danym kwartale. Kolejne taki raport trzeba złożyć 31 stycznia br., co oznacza, że zostało mało czasu na zebranie danych.
Brazylia, tegoroczny gospodarz szczytu klimatycznego, to największy na świecie producent i eksporter soi. Jednak obecnie głównym produktem eksportowym kraju stała się ropa naftowa. Władze tego kraju, choć deklarują chęć osiągnięcia statusu „Arabii Saudyjskiej energii odnawialnej”, nie rezygnują z paliwowych ambicji.
Greccy hotelarze i właściciele mieszkań wakacyjnych muszą odprowadzać od 1 stycznia do budżetu państwa wyższą opłatę. To pieniądze na walkę ze zmianami klimatu. W efekcie turyści zapłacą nawet 15 euro za dzień.
Międzynarodowa organizacja humanitarna Oxfam opublikowała raport, z którego wynika, że najbogatsi na świecie w ciągu zaledwie półtora tygodnia 2025 roku wygenerowali emisje gazów cieplarnianych, które powinny wystarczyć im na cały rok. To efekt m.in. korzystania z prywatnych jachtów oraz odrzutowców.
Wraz z początkiem nowego roku wśród młodych ludzi na świecie zyskuje popularność postanowienie nazywane „No-buy 2025”. Na czym polega nowy trend, który stał się bardzo widoczny w mediach społecznościowych?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas