Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 06:06 Publikacja: 22.12.2023 17:00
Foto: mat.pras.
Autorzy zastanawiają się, co powinno się wydarzyć w gabinecie, aby chory miał poczucie, że jest pod dobrą opieką. Prof. Jerzy Bralczyk ostrzega, że nadmierna grzeczność może wywołać wrażenie, że pacjent jest chory tak ciężko, że zasługuje na współczucie. Prof. Artur Mamcarz przekonuje z kolei, że lekarz nie powinien straszyć, bo to nieskuteczne, jak obrazki na paczkach papierosów.
Językoznawca i kardiolog przyglądają się z humorem słowom używanym w czasie wizyt u lekarza. Robią to z medycznego i semantyczno-frazeologicznego punktu widzenia. Pokazują, jak sformułowania kojarzące się ze zdrowiem odrywają się od pierwotnego znaczenia („Zachorowałam na tę sukienkę!”). W odpowiedzi na informacje o prowadzących do kardiologicznych komplikacji wadach serca, prof. Bralczyk przypomina, ile zalet ma serce. Prof. Mamcarz zastanawia się, jak lekarz powinien nazywać intymne części ciała. Językoznawca zauważa, że lekarze i pacjenci mają skłonność do unikania dosłowności („Czy tam pana boli?”).
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas