Kosmiczna geometria Zofii Artymowskiej

Zofia Artymowska nieustannie poszukiwała własnej drogi. W geometrycznych formach próbowała odtworzyć uniwersalne zasady rządzące wszechświatem. Wszystko po to, aby udowodnić widzowi, że konstrukcja może być tak samo pociągająca jak destrukcja. Bowiem w budowaniu kryje się radość płynąca z życia.

Publikacja: 29.09.2023 17:00

Poliformy CXXII – Spotkanie w Babilonie, 1987 r.

Poliformy CXXII – Spotkanie w Babilonie, 1987 r.

Foto: Zofia Artymowska (2)

Geometria, labirynty i niemal industrialna architektura wciągających w głąb, wirujących różnokolorowych przestrzeni. A także przestrzeń obrazów budowanych w oparciu o powtarzający się moduł w formie walca i układających się w Poliformy (różnostronne kompozycje). To obrazy i znak rozpoznawczy Zofii Artymowskiej, artystki, która w tym roku obchodziłaby swoje setne urodziny. Z jakich inspiracji i powodów powstały te czerpiące z konstruktywizmu, bliskie futurystycznym pejzażom kompozycje?

Pozostało 95% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach