„Nieskończoność światów”: Kosmos w szklance piwa

Jeśli wierzyć książce fizyka Willa Kinneya, wizja wszechświata zapoczątkowanego Wielkim Wybuchem wymaga uzupełnień.

Publikacja: 15.09.2023 17:00

„Nieskończoność światów”: Kosmos w szklance piwa

Foto: mat.pras.

Big Bang został poprzedzony krótką epoką inflacji, podczas której rozmiary wszechświata powiększyły się niewyobrażalnie. Książka operuje terminem „podwojenie objętości”: takich podwojeń było co najmniej 80.

Skondensowana, dbająca o klarowność książka Kinneya zapewnia, że na początku wszechświata decydowały efekty kwantowe, wytwarzając niejednorodności, które potem zamieniły się w galaktyki. Inflacja kosmologiczna nałożyła się na te procesy, prowadząc do powstania monstrualnego obiektu, który obecnie zamieszkujemy. Niestety, z rozważań wynika, że raz uruchomiona inflacja trwa wiecznie, prowadząc do powstania coraz to nowszych wszechświatów. Kosmos więc przypomina szklankę piwa z bąbelkami – te bąbelki to właśnie nowe wszechświaty, a piwo między nimi to przestrzeń. I bąbelki, i piwo rozszerzają się bezustannie, wskutek czego powstaje nazwana w tytule „Nieskończoność światów”.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi