Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 13:14 Publikacja: 18.08.2023 17:00
Irena Lasota
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Pojęcie opinii publicznej ukształtowało się w XVIII-wiecznej Francji jako element powstawania nowoczesnego społeczeństwa. Po to, by opinia była publiczna, nie może – co wynika z definicji – być opinią jednego tylko człowieka. Ale ilu potrzeba ludzi, by móc powiedzieć o wyrażanym publicznie stanie świadomości jakichś zbiorowości?
Ponoć jednym z pierwszych, którzy użyli tego zwrotu, był Choderlos de Laclos w powieści „Niebezpieczne związki”. Możemy się domyślać, że „l’opinion de tout Paris” mogła oznaczać np. pogląd jednego hrabiego i jego dwóch kochanek na temat tego, czy suknia księżnej była dostatecznie skromna. Pogląd wszystkich karczmarzy w Paryżu, choćby ich były setki, nie uchodził za opinię publiczną. Był opinią karczmarzy i już.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas