Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 08:31 Publikacja: 13.01.2023 17:00
Watykan
Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik
O konieczności przemyślenia posługi papieskiej wspominał już Jan Paweł II. Benedykt XVI, przechodząc na emeryturę, przyczynił się do ogromnej zmiany symbolicznej w tej sprawie. A Franciszek, prowadząc proces synodalizacji, jeszcze przyspieszył proces „końca papiestwa, jakie znamy”. I dobrze, że tak się stało, bo zmiany w Kościele wymagają nowego modelu papiestwa.
Biskup Rzymu ma być znakiem jedności Kościoła, budowniczym mostów między rozmaitymi jego nurtami, a wreszcie strażnikiem ortodoksji. Pomagać mu w tym ma nieomylność w sprawach wiary i moralności, wbrew pozorom stosowana niezmiernie rzadko. W XX i XXI wieku zaczął funkcjonować model odmienny. Doprowadziły do tego trydenckie wymuszanie jednolitości, ultramontanizm (podporządkowywanie polityki kościołów krajowych bezpośrednio Rzymowi), a także masowe media i wreszcie cechy charakterologiczne niektórych papieży. W miejsce niegdysiejszego, dość jednak oszczędnego modelu papiestwa wszedł taki, który za Tomaszem Rowińskim i środowiskiem czasopisma „Christianitas” określić można mianem „turbopapiestwa”. Wierni zaczęli oczekiwać stanowisk Rzymu w każdej kwestii, a system kościelny zaczął je traktować jako jedyny wyraz wiary, któremu wszyscy mają się podporządkować lub milczeć.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas