Iran. Krwawo odzyskany głos mniejszości

Choć protesty w Iranie prawdopodobnie władzom uda się wyciszyć, dzięki nim jednak wykluczane mniejszości stały się znów słyszalne. Czy przełoży się to na zmiany społeczne?

Publikacja: 04.11.2022 17:00

W 40 dni po śmierci Żiny Mahsy Amini, 26 października, tysiące ludzi wyruszyło na cmentarz w Saqez,

W 40 dni po śmierci Żiny Mahsy Amini, 26 października, tysiące ludzi wyruszyło na cmentarz w Saqez, protestując przeciwko opresyjności irańskich władz

Foto: UGC/AFP

Żina znaczy „dająca życie”. Ślad tego tradycyjnego dla Kurdów imienia wybrzmiewa za każdym razem, kiedy na ulicach podnoszone jest hasło „żin, żijan, azadi”, czyli „kobieta, życie, wolność” – stary slogan wykorzystywany między innymi przez kurdyjskie partyzantki walczące z Państwem Islamskim. Kiedy po śmierci Żiny Mahsy Amini, 22-letniej mieszkanki irańskiego Kurdystanu, tysiące Irańczyków wyszły na ulice, aby wykrzyczeć sprzeciw wobec opresyjnego systemu, obok przetłumaczonej na perski wersji skandowano również hasło oryginalne.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem