Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 29.04.2025 13:15 Publikacja: 05.08.2022 10:00
Brad Pitt (z prawej) w „Bullet Train” zagrał kilera Biedronkę. W filmie występuje również m.in. popularny raper Bad Bunny i Sandra Bullock
Foto: MATERIAŁY PRASOWE
Mam już swoje lata i myślę o wycofaniu się z kina, powiedział wywiadzie dla lifestyle’owego magazynu „GQ”. Podchwyciły to setki portali z całego świata. Zapytany o planowaną „emeryturę” podczas premiery swojego ostatniego filmu „Bullet Train”, Brad Pitt roześmiał się: „No nie... Chyba powinienem doprecyzować swój sposób wypowiadania się... Po prostu wszedłem już w wiek średni i muszę pomyśleć o tym, jak chcę spędzić czas, który jeszcze będzie mi dany. Nie jest to łatwe, bo nie jestem typem faceta, który snuje pięcioletnie plany”. Ekrany świata zapełniają się dziś młodymi gwiazdami, dziennikarze plotkarskich portali polują na aktorki i aktorów z pokolenia czterdziestolatków, jak choćby Ryana Goslinga czy Benedicta Cumberbatcha, i młodszych o dziesięć lat – Jennifer Lawrence, Emmę Stone czy Kristen Stewart i jej partnera ze „Zmierzchu” Roberta Pattinsona. Co więcej, świat masowej wyobraźni wypełniają bohaterowie telewizyjnych seriali, w których również rodzą się współczesne gwiazdy i gwiazdki. Ale przecież to starsze gwiazdy na premierach ściągają przed kina tłumy fanów i są największą atrakcją festiwali. Za ekskluzywne wywiady z nimi światowe magazyny są gotowe zapłacić najwyższe honoraria.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas