Turcja: Mściwy Erdogan, tajemniczy Gülen

Bezpośrednie rządy wojskowe w Turcji zawsze trwały krótko. Ich celem nigdy bowiem nie było przejęcie władzy, lecz przywrócenie zasad i porządku.

Aktualizacja: 24.07.2016 14:47 Publikacja: 21.07.2016 13:05

Pozamiatane przez Erdogana: broń i mundury aresztowanych uczestników puczu, porzucone na moście nad

Pozamiatane przez Erdogana: broń i mundury aresztowanych uczestników puczu, porzucone na moście nad Bosforem.

Foto: Getty Images

Zamach stanu sprzed tygodnia był czwartym wojskowym przewrotem w historii Republiki Turcji, ale pierwszym, który się nie powiódł. Nie udał się, bo nie został przeprowadzony przez całą armię, a jedynie jej część, bo nie zdołano aresztować przywódców kraju na czele z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem. Bo, jak pokazały wydarzenia, nadal ma on wielu zwolenników, których w dodatku z talentem potrafi zmobilizować do działania.

Jeżeli Erdogan mówi, że to lud turecki pokonał zamachowców, w jakiejś mierze ma rację. Mieszkańcy Stambułu i Ankary, którzy na jego wezwanie wylegli na ulice powstrzymali żołnierzy. Ale faktem jest także, że gdyby ci ostatni nie liczyli się z ludzkim życiem, opór byłby pewnie łatwy do pokonania.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji