Michał Szułdrzyński: Pisarze do myślenia

Zawsze byłem przekonany, że ludzie pióra, twórcy, pisarze, to osoby zdolne do refleksji. My, zwykli zjadacze chleba, staramy się nań zapracować, wykonując mniej lub bardziej proste czynności. A twórcy? Oni, podobnie jak filozofowie, dokonują refleksji niejako w zastępstwie nas, ludzi nieobdarzonych tak dużą ilością wolnego czasu na swobodne przemyślenia.

Publikacja: 27.07.2018 16:00

Michał Szułdrzyński: Pisarze do myślenia

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Ostatnio jednak zmieniłem zdanie. Obserwując reakcje na tekst mego redakcyjnego kolegi Marcina Kube o pisarzach, którzy oddali się pasji zwalczania obecnej władzy, stwierdzam, że to środowisko niezdolne do głębszej refleksji, o autorefleksji już nie wspominając.

Cóż napisał Marcin? Przedstawił pogłębioną recenzję ostatnich, niezwykle zaangażowanych politycznie, tekstów Eustachego Rylskiego, Ignacego Karpowicza, Marii Nurowskiej, Andrzeja Saramonowicza, stawiając tezę – takie prawo krytyka kulturalnego – że nie mają zbyt dużej wartości artystycznej. Biadał szczególnie nad Rylskim, wybitnym pisarzem, którego politycznie zaangażowana ostatnia powieść jest po prostu słaba. Przy okazji dostało się też pisarzom młodszego pokolenia – Szczepanowi Twardochowi, Ziemowitowi Szczerkowi czy Jackowi Dehnelowi – którzy swój talent literacki rozmieniają na drobne, komentując bieżącą politykę (oczywiście zgodnie z oczekiwaniami antypisowskiej publiki) na Facebooku.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów