Aktualizacja: 13.03.2015 00:12 Publikacja: 13.03.2015 00:12
Björk jako robot w nagranym na wideo utworze „All Is Full of Love”
Foto: AFP
Siedemdziesięcioletni mężczyzna jak zahipnotyzowany wpatruje się w wielki ekran, na którym akurat wyświetlany jest teledysk do utworu Björk „Big Time Sensuality" z 1993 r., który został nakręcony na ulicach Nowego Jorku. Widać, że zna na pamięć tekst – nuci pod nosem utwór, w którym wokalistka śpiewa o intensywnym erotycznym weekendzie.
Siedzimy w dość dusznej sali, w której trwa nieustanny pokaz wideoklipów artystki od jej pierwszego solowego albumu „Debut" z 1993 r. po premierę ostatniego, czyli „Lionsong" z płyty „Vulnicura", która ukazuje się w połowie marca (choć po wycieku nagrań do internetu w połowie stycznia artystka zgodziła się na wcześniejszą jego sprzedaż w wersji elektronicznej).
Obejrzenie wszystkich klipów to, lekko licząc, trzy godziny, trudno więc uwierzyć, aby ktokolwiek był w stanie wysiedzieć tak długo w niemiłosiernym tłoku przy kiepsko działającej klimatyzacji. Zresztą po co – zaprzysięgli fani Björk i tak znają piosenki na pamięć, a pozostali mogą wszystkie bez problemu znaleźć w sieci. Dodatkowo urok pokazu przyćmiewa fakt, że teledyski nie są opatrzone żadnym komentarzem, nie ma też co liczyć na chociażby rozbudowane o wcześniej niepublikowane materiały wersje.
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
„Abalone Go” to podróżna wersja klasycznej gry logicznej.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
„Viva Tu” to pierwsza płyta Manu Chao od 17 lat. Artysta wynagradza nam oczekiwanie z nawiązką.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Podczytuję po raz kolejny opowieści o Wiedźminie przed premierą nowej książki i czekam na domknięcie serialu „Yellowstone” – jednej z najlepszych tego typu produkcji od lat.
„Viva Tu” to pierwsza płyta Manu Chao od 17 lat. Artysta wynagradza nam oczekiwanie z nawiązką.
Podczytuję po raz kolejny opowieści o Wiedźminie przed premierą nowej książki i czekam na domknięcie serialu „Yellowstone” – jednej z najlepszych tego typu produkcji od lat.
Grupa Bono świętuje 20. rocznicę premiery nagrodzonego ośmioma nagrodami Grammy albumu „How To Dismantle An Atomic Bomb”. Opublikuje nieznane nagrania z sesji oraz zremasterowany oryginał.
Funkcjonariusze FBI zatrzymali mężczyznę z Florydy i postawili mu zarzut zamiaru przeprowadzenia zamachu bombowego przed gmachem giełdy papierów wartościowych w Nowym Jorku. Agenci zeznali, że podejrzany mówił, iż czuje się „jak bin Laden”.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas