Aktualizacja: 04.06.2016 09:53 Publikacja: 02.06.2016 13:12
Jedyna rzecz, którą naprawdę lubię, to wydawać, w tym tkwi moja siła. Na zdjęciu Coco Chanel, Paryż, 1936 r.
Foto: Lipnitzki/Roger Viollet/Getty Images
Pieniądze to prawdopodobnie rzecz przeklęta, ale czy cała nasza cywilizacja nie wzięła się z pojęcia moralności, które opiera się na złu? Bez grzechu pierworodnego nie byłoby religii. Pieniądze, właśnie dlatego, że są sprawą przeklętą, muszą być marnotrawione.
Oceniam ludzi po tym, jak je wydają.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas