„1670” Netflixa. Serial na zaprzysiężenie rządu

„1670” to nowy „Miś”. Bareja i Tym kpili z PRL. Jakub Rużyłło kpi z sarmatyzmu i z tego, czym ośmieszała się prawica.

Publikacja: 13.12.2023 03:00

Od lewej: ks. Jakub (Michał Sikorski) Jan Paweł (Bartłomiej Topa), Zofia (Katarzyna Herman) i Aniela

Od lewej: ks. Jakub (Michał Sikorski) Jan Paweł (Bartłomiej Topa), Zofia (Katarzyna Herman) i Aniela (Martyna Byczkowska) w „1670”. Premiera 13 grudnia w Netfliksie

Foto: mat. pras.

„Moją życiową ambicją jest zostanie najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski” – mówi szlachcic grany przez Bartłomieja Topę, przedstawiając się „Jan Paweł Adamczewski”. Jest niby śmiesznie, bo przecież właśnie wykpiono pychę. A jednocześnie zaakcentowano fakt, że po wielkich wpadkach polskiego Kościoła i Zjednoczonej Prawicy dla dużej większości społeczeństwa, w tym młodych Polaków – to, co jeszcze niedawno było tradycją i świętością, staje się ledwie memem.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Platformy streamingowe
„Nic nie jest takie, jak się wydaje”. „Czarne lustro” powraca
Platformy streamingowe
„Dzień zero”: kiedy w telefonie czytasz, że drugiego ataku nie przeżyjesz
Platformy streamingowe
Tydzień wielkich premier: czym zaskoczy „Biały Lotos 3” i „Dzień zero”?
Platformy streamingowe
Podano datę premiery trzeciego sezonu „Squid Game”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Platformy streamingowe
„Wzgórze psów” Jakuba Żulczyka, czyli zbrodnie waszej młodości