W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który pozbawił podatnika prawa do karty podatkowej.
Podatnik prowadził zakład kominiarski. Od 1993 r. do jej opodatkowania korzystał z karty podatkowej. Problemy zaczęły się w 2016 r., gdy fiskus zaczął kwestionować prawo do tego przywileju, co było pokłosiem kontroli u jego byłej małżonki, przeprowadzonej dwa lata wcześniej.
Czytaj także: Karta podatkowa: przerwę w działalności z powodu koronawirusa warto zgłosić do urzędu skarbowego
Ostatecznie spór dotyczył dwóch kwestii: tego, kiedy podatnik rozwiódł się z żoną, i tego, jaki był zakres jego działalności.
Fiskus uważał, że małżeństwo skończyło się w 2012 r., a w 2011 r. żona wykonywała działalność w tym samym zakresie. To uzasadniało wygaszenie decyzji o przyznaniu karty, bo jednym z warunków jest, aby małżonek podatnika nie prowadził działalności w tym samym zakresie.