– Naruszenie zasady stałości nie oznacza, że przepisy krajowe tracą moc – podkreślił sędzia NSA Artur Mudrecki. Co prawda Trybunał określił sposób rozumienia oraz stosowania art. 17 ust. 6 VI dyrektywy. Jednakże zlecił też, żeby sąd krajowy sam ustalił, czy doszło do naruszenia zasady stałości, biorąc pod uwagę ograniczenia obowiązujące przed akcesją i po niej.
W ocenie NSA do naruszenia tego dochodzi tylko wówczas, gdy po wejściu Polski do UE zakres ograniczeń prawa do odliczenia VAT w wypadku danego podatnika uległ rozszerzeniu.
Uwzględniając skargę kasacyjną organu podatkowego, NSA powołał się na wyrok z 10 marca 2011 r. (sygn. I FSK 517/ 10). Zgodnie z nim uchylenie się w okresie od 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2010 r. od zakazu odliczenia podatku naliczonego z tytułu nabycia paliw wykorzystywanych do napędu samochodów innych niż osobowe, służących działalności opodatkowanej, wymaga wykazania, że paliwo nabywane było do auta innego niż osobowe, którego ładowność przekracza 500 kg. Musi to potwierdzić homologacja producenta lub importera.
To kolejne orzeczenie, w którym NSA przyznaje rację fiskusowi i konsekwentnie kwestionuje stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.
W swoich wyrokach sąd ten uznawał, że po wyroku Trybunału jedynym warunkiem uprawniającym do odliczania VAT zawartego w zakupach paliwa jest wykorzystywanie pojazdu do działalności opodatkowanej. Taka teza okazała się zbyt daleko idąca.
Wyrok jest prawomocny.