Treść uchwały nr 421/2024 Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) z 30 grudnia 2024 r. w sprawie sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS z wyborów do Sejmu i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej jest jednym z najbardziej spektakularnych przykładów nieudolności w rozwiązywaniu problemów wymagających dogłębnej znajomości prawa i mechanizmów jego funkcjonowania, zmysłu praktycznego oraz odrobiny inwencji w wypełnianiu zadań publicznych.
Czytaj więcej
Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe PiS, unikając potencjalnie bardzo poważnego kryzysu. PKW miała iście piekielny wybór: stabilność ustroju czy rozliczenia nadużyć poprzedniej władzy.
PKW w sprawie pieniędzy dla PiS. Gdzie się podziały elementarne reguły logiki?
O ile nie można dziwić się postawie tej części Komisji, która od początku swojej działalności konsekwentnie wspierała interesy rządzącego poprzednio ugrupowania, o tyle stanowisko autorów zrealizowanego pomysłu i osób, których wstrzymujące głosy przesądziły o rezultacie przeprowadzonego przed tym organem postępowania – nominatów Platformy Obywatelskiej, jest dość zaskakujące, by nie powiedzieć zagadkowe.
Czytaj więcej
Każdy na swój sposób rozumie treść tej uchwały - stwierdził w TVN24 przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Komisja przyjęła sprawozdanie PiS, co otwiera tej partii drogę do wypłaty dotacji budżetowej.
Tym ostatnim nazbyt łatwo przyszło zmienić zdanie w kwestii, w której PKW wypowiedziała się w uchwale nr 316/2024 z 29 sierpnia 2024 r. odrzucającej sprawozdanie Komitetu Wyborczego PiS. Za jedyną okoliczność, która stwarzałaby podstawę do tego można by uznać postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2024 r. (sygn. akt I NSW 55/24), jednak kłopot w tym, że samej uchwale Komisji nadano niejako warunkowy charakter, zamieszczając w jej pkt 2 następujące stwierdzenie: „uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego i jest immanentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i Kodeksu wyborczego”.