Aktualizacja: 24.04.2025 08:59 Publikacja: 25.04.2024 04:30
prof. Ewa Łętowska i prof. Ryszard Piotrowski
Foto: tv.rp.pl
Kot Schrödingera jest – jako bohater eksperymentu myślowego – jednocześnie żywy i martwy, co czyni go synonimem paradoksu. Ale takim paradoksem nie jest sytuacja, gdy decyzja administracyjna – nieważna, obarczona poważnymi wadami – funkcjonuje w obrocie. Taki akt obowiązuje czasem przez dziesiątki lat. I wywiera prawne skutki, zanim wadę ktoś dostrzeże, ujawni i zainicjuje kolejne sformalizowane postępowanie, uchylające domniemanie legalności wadliwej decyzji. Wystarczy przypomnieć sprawy reprywatyzacyjne. Wymaga to specjalnego „nieważnościowego” trybu, innego niż tryb zmiany decyzji administracyjnej w trybie zwykłym, bo po prostu chce się sprawę uregulować inaczej lub na nowo.
Czy przedstawiciele Narodu mogą robić reset nie tylko w rządzie i spółkach Skarbu Państwa, ale i w sądach? Wtedy...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Choć można odnieść wrażenie, że obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar gros uwagi poświęca sądownictwu, to...
Dużo mówi się o deregulacji i dobrym klimacie dla przedsiębiorczości, ale w kluczowej sferze obronności zaufanie...
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas