Aktualizacja: 14.03.2025 02:52 Publikacja: 09.08.2023 07:27
Foto: Adobe Stock
Sejm w połowie lipca przyjął nowelizację art. 6491 k.c., która przewiduje, że wykonawcy umów o roboty budowlane zawartych ze Skarbem Państwa jako inwestorem utracą prawo do występowania o udzielenie gwarancji zapłaty za roboty budowlane. Nowelizacja będzie mieć zastosowanie także do umów zawartych przed dniem jej wejścia w życie.
Uzasadnienie projektu nowelizacji wskazuje, że skoro Skarb Państwa jest inwestorem „dającym gwarancję wypłacalności”, to nie ma potrzeby, by udzielał wykonawcom gwarancji zapłaty. O ile z aksjomatami wypłacalności Skarbu Państwa i braku jego zdolności upadłościowej trudno polemizować, o tyle szczegółowe motywy i skutki nowelizacji nasuwają wiele pytań. „Gwarancja wypłacalności” nie oznacza „gwarancji zapłaty”, a zwłaszcza zapłaty „terminowej”. Pytanie zaś, „kiedy” nastąpi zapłata, jest dla przedsiębiorców budowlanych kluczowe. Produkcja budowlana jest kapitałochłonna, a od wykonawców trudno oczekiwać, że będą finansować cudze inwestycje i odzyskiwać poniesione koszty dopiero w wyniku wieloletnich batalii sądowych. Gwarancja zapłaty za roboty budowlane – jak wynika verbis legis z art. 6491 § 1 k.c. – ma zabezpieczać „terminową zapłatę umówionego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych”. Ochrona terminowości zapłaty oraz związane z nią zagadnienia unikania zatorów płatniczych i zapobiegania upadłościom przedsiębiorców budowlanych stanowiły istotne motywy uchwalenia przepisów o gwarancji zapłaty za roboty budowlane, wprowadzonych do kodeksu cywilnego w 2010 r., a także poprzedzającego ich wprowadzenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2006 r., K 47/04. Tymczasem uzasadnienie projektu nowelizacji całkowicie te motywy pomija.
Nie możemy sobie pozwolić na to, by krajowy system cyberbezpieczeństwa 2.0 był systemem z tektury, przepalającym pieniądze podatnika.
W bajkach zakochani żyją długo i szczęśliwie. W prawdziwym życiu bywa inaczej. I to nie wizja długotrwałego i czasem kosztownego rozwodu powinna być spoiwem rodziny.
Sędziowie i rzecznicy TSUE powołani przez oligarchię UE oświadczają narodowi sprawującemu „władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej”, że nie będzie sobie sędziów Trybunału Konstytucyjnego sam wybierał, jak chce. Odpowiednie osobistości wskażą mu osobistości powołane wcześniej przez inne osobistości.
Nie widzę podstaw, by z zakresu ustawy „frankowej” wyłączyć pożyczki powiązane z walutą obcą lub umowy, w których zamiast franka figuruje waluta euro lub dolar.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Nie tylko za Atlantykiem dostrzeżono, że zapowiedziane z rozmachem cięcia biurokracji dobrze robią sondażowym słupkom. Sprawna realizacja pomysłów schodzi na drugi plan.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Sąd nie jest związany zakresem wniosku o ubezwłasnowolnienie. Orzekając w takiej sprawie, sąd bierze pod uwagę zeznania świadków, opinie biegłych i dokumentację medyczną.
Państwo nie może w ustawie wykluczyć lub dopuścić do przetargu firm z Chin, Turcji czy innych krajów, które nie porozumiały się z UE w sprawach z zamówień publicznych. Każdorazowo decydować mają o tym poszczególni zamawiający - stwierdził TSUE.
Doradcy podatkowi i rzecznicy patentowi, tak jak adwokaci i radcowie prawni, mogą powoływać się na chroniącą ich tajemnicę zawodową, aby uniknąć obowiązku raportowania niestandaryzowanych schematów podatkowych.
Bez wyraźnie określonej w przepisach odpowiedzialności sprawcy mobbingu, trudno będzie przeciwdziałać temu zjawisku.
Trwają prace nad wprowadzeniem możliwości pozasądowego rozwiązania małżeństwa. Ministerstwo Sprawiedliwości chce powierzyć to zadanie urzędom stanu cywilnego, ale gotowość do tego deklarują wciąż notariusze.
Wielkie koncerny technologiczne będą w Polsce opodatkowane nawet bez specjalnej nowej daniny.
W bajkach zakochani żyją długo i szczęśliwie. W prawdziwym życiu bywa inaczej. I to nie wizja długotrwałego i czasem kosztownego rozwodu powinna być spoiwem rodziny.
Przedsiębiorca może rozliczać w kosztach odpisy amortyzacyjne od otrzymanych w darowiźnie środków trwałych, które przyjął do używania przed 2018 r. To możliwe, choć przepisy się zmieniły. Potwierdza to minister finansów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas