Komisja Europejska skorzystała ze swojego klasycznego uprawnienia. Może blokować środki budżetowe przeznaczone dla danego państwa, jeśli uzna, że krajowe procedury niewystarczająco chronią przed korupcją. Węgierski plan wydatkowania 7,2 mld euro na walkę ze skutkami pandemii nie dawał takich gwarancji. Decyzja KE może się zmienić, jeśli Węgry wypełnią zalecenia Brukseli. Wzmocnią m.in. mechanizmy antykorupcyjne poprzez poprawę przepisów przetargowych, monitoringu i dostępu do informacji politycznej. Chodzi o ograniczenia nieformalnych płatności w sektorze zdrowia i zmniejszenie liczby niekonkurencyjnych przetargów, a także modernizację systemu informatycznego prokuratury.