System podatkowy Stanów Zjednoczonych jest dość specyficzny, przede wszystkim ze względu na swoją dwuwarstwową konstrukcję. Pierwszą warstwę tworzy podatek federalny, jednorodny dla wszystkich spółek działających na terenie USA. Stawka opodatkowania sięga 35% dla spółek kapitałowych oraz prawie 40% dla osób fizycznych (lub spółek osobowych). Druga warstwa to podatek stanowy. Każdy stan, oprócz konstytucyjnego prawa ustanawiania kary śmierci, ma prawo do ustalenia własnych stawek, zwolnień czy ulg podatkowych. Podatek stanowy, który w każdym z pięćdziesięciu stanów jest inny, zalicza się do kosztów, które spółki i osoby fizyczne muszą ponieść za przywilej prowadzenia działalności gospodarczej lub zamieszkania w danym stanie. Podatek dochodowy od osób prawnych jest właściwy dla każdego stanu, a jego stawki mogą być zerowe (np. w stanie Nevada) lub sięgać ponad 8% (w Kalifornii) czy prawie 10% (w Minnesocie). Należy przy tym zaznaczyć, że podatek ten nakłada się na podatek federalny. Oznacza to, że połączona stawka podatku dla przedsiębiorstw działających na przykład w Dolinie Krzemowej to około 42%.