W ostatnim czasie prezes UOKiK wydał kolejne decyzje w sprawach zatorowych. Chociaż na obecną chwilę zakończonych zostało zaledwie kilkanaście z ponad 100 wszczętych postępowań, warto pokusić się o ocenę działań wymierzonych przeciwko opóźnieniom w płatnościach.
Główny cel nowelizacji ustawy zatorowej
Ocenę znowelizowanych przepisów należy przeprowadzić przede wszystkim pod względem osiągnięcia celu, dla jakiego zostały ustanowione. Zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy nowelizującej zadaniem nowych regulacji jest zwiększenie dyscypliny płatniczej wśród dużych przedsiębiorców, wyposażenie wierzycieli będących MŚP w instrumenty prawne pozwalające na wzmocnienie ich pozycji w negocjacjach umownych warunków płatności oraz ułatwienie egzekwowania terminowego spełniania świadczeń pieniężnych.
Aspekty pominięte przez ustawodawcę
Analiza uzasadnień decyzji wydanych przez prezesa UOKiK w sprawach opóźnień w płatnościach wskazuje, że przepisy ustawy zatorowej w wielu aspektach oderwane są od rzeczywistości gospodarczej, a wręcz powodować mogą efekt odwrotny od zamierzonego. Ustawa nakazuje bowiem takie samo karanie przedsiębiorcy, który przy siedmiodniowym terminie płatności spóźnił się o jeden dzień, jak i przedsiębiorcy, który spóźnił się o jeden dzień przy 60-dniowym terminie płatności.
Wydaje się, iż lukę legislacyjną w tym zakresie miały wypełnić regulacje przewidujące przesłankę do odstąpienia od wymierzenia kary pieniężnej w uzasadnionych przypadkach. Uzasadnienia wydanych decyzji pokazują jednak, iż prezes UOKiK nie przychylił się do argumentacji przedsiębiorców, którzy wskazywali, iż prowadzenie tak preferencyjnej dla wierzycieli polityki płatności stanowi uzasadnioną podstawę do odstąpienia od wymierzenia kary.