Aktualizacja: 03.12.2018 12:45 Publikacja: 03.12.2018 12:45
Foto: 123RF
Ostatnie działania organów ochrony konkurencji każą przedsiębiorcom zwrócić większą uwagę na możliwość popełnienia gun jumpingu. Kary pieniężne za to antymonopolowe przewinienie mogą wynieść do 10% rocznego obrotu przedsiębiorcy. W najgorszym wypadku organ antymonopolowy może nawet nakazać zbycie akcji, majątku czy też podział połączonego przedsiębiorcy. Co ważne, wszystkie ze wspomnianych kar mogą być nałożone za działanie nieumyślne. Antymonopolowy gun jumping to zatem bardzo istotne ryzyko prawne i biznesowe każdego projektu typu M&A.
W toku postępowania karnego ofiary mogą często czuć się sprowadzone jedynie do roli świadków, a ich emocje i sytuacja są lekceważone. Uważam to za niedopuszczalne i wymagające zmian.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
AI Act wymaga rozwijania kompetencji osób tworzących i korzystających z systemów sztucznej inteligencji. Kluczowe jest tu ewolucyjne podejście.
Komisja Wenecka „zbłądziła w ostatnich opiniach w sprawie Polski”, „przedkładając formalną legalność nad merytoryczną niezależność sędziów”. A tak w ogóle to ona „zdaje się nie zdawać sobie sprawy, że legalność jest obecnie modnym listkiem figowym, za którym ukrywa się autokracja”. Ta legalność to nic innego jak praworządność właśnie.
Pierwsza odsłona planów deregulacyjnych Rafała Brzoski przypomina bardziej porozrzucane puzzle niż spójną układankę.
Wypłata zaliczek na poczet zysku w spółkach handlowych jest praktyką dość często stosowaną przez wspólników, mającą na celu wcześniejszą (niekiedy cykliczną) dystrybucję osiąganych profitów. Zasady wypłat zależą od rodzaju spółki.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
Członek zarządu w sprawie swojej odpowiedzialności za długi spółki może kwestionować ustalenia faktyczne i kwalifikacje prawne z wydanej wobec niej decyzji wymiarowej.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas