Zgorzelski: Brokerka usług pocztowych

Dobrze by było, aby w placówce pocztowej danego operatora były świadczone usługi kilku niezależnych firm pocztowych – uważa ekspert Rafał Zgorzelski.

Publikacja: 02.04.2013 10:40

Krwiobiegiem każdej instytucji zajmującej się świadczeniem usług pocztowych jest sieć pocztowa, tj. system organizacji oraz zasoby techniczne pozostające w dyspozycji danego operatora mające na celu zapewnić realizację tych usług. Do najważniejszych elementów tej infrastruktury należą centra sortująco-rozdzielcze, skrytki pocztowe, skrzynki nadawcze i oddawcze, systemy kodów pocztowych, transport oraz przede wszystkim placówki pocztowe. Większy potencjał stwarza perspektywę do takiej organizacji sieci dystrybucji usług, która gwarantuje do nich szerszą dostępność, a tym samym pozwala również generować wyższe przychody z tytułu ich świadczenia. W Polsce najbardziej rozwiniętą sieć pocztową ma, z oczywistych względów, krajowy monopolista, tj. Poczta Polska, jednakże systematycznie rozwijają swoją infrastrukturę także operatorzy niezależni, wśród których wiodącą rolę pełni InPost. W dobie głębokich przekształceń zachodzących w sektorze usług pocztowych, które cechuje zmniejszanie się rynku tradycyjnych przesyłek i zarazem ekspansywny rozwój e-handlu oraz usług kurierskich, sieć pozostaje wciąż ważnym elementem przewagi konkurencyjnej.

Ustawowe definicje

Kwestię organizacji usług determinuje w dużej mierze prawo. Ustawa z 23 listopada 2012 r., która w założeniu miała zliberalizować polski rynek usług pocztowych, wprowadziła nową definicję usługi pocztowej. Jest nią dziś realizowane łącznie lub rozdzielnie przyjmowanie, sortowanie i doręczanie przesyłek pocztowych, a także druków bezadresowych oraz przemieszczanie przesyłek, o ile wykonywane jest przynajmniej z jedną z wyżej wymienionych czynności. Każdy etap postępowania z przesyłką lub drukiem bezadresowym (przyjęcie, sortowanie, przemieszczanie, doręczanie) jest usługą pocztową, a realizowana samodzielnie czynność przemieszczania typową usługą przewozową. Stwarza to perspektywę do rozwijania działalności biznesowej wyspecjalizowanych podmiotów, które np. zajmują się przyjmowaniem oraz sortowaniem przesyłek, powierzając je do doręczenia innemu operatorowi bądź operatorom pocztowym. Mają służyć temu zawierane między operatorami umowy o współpracy, umożliwiające świadczenie pojedynczej usługi pocztowej przez kilku operatorów.

W krajach UE rozwiniętych wyżej cywilizacyjnie niż Polska legislator zdecydował się na ustawowe zapewnienie dostępu do infrastruktury pocztowej tzw. operatora wyznaczonego, a więc zobligowanego przez państwo do świadczenia usług powszechnych obejmujących m.in. doręczanie przesyłek listowych, w tym poleconych i zadeklarowaną wartością do 2 kg oraz paczek pocztowych, w tym wartościowych do 10 kg w obrocie krajowym (i do 20 kg paczek nadesłanych z zagranicy) w zdecydowanie szerszym zakresie niż w Polsce. W państwach takich jak Belgia, Niemcy, Estonia, Łotwa, Litwa, Malta, Słowenia, Portugalia, Wielka Brytania czy Węgry operatorzy pocztowi mają zawarowany prawnie dostęp do tzw. ostatniej mili, a więc obowiązku doręczania nadanych w ich sieci przesyłek przez doręczycieli krajowych monopolistów. Podobnie rzecz się ma z dostępem do centrów sortowniczo-rozdzielczych operatora wyznaczonego, do których swobodny dostęp mają operatorzy komercyjni w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Litwie czy Malcie. W Polsce obowiązek udostępnienia sieci przez operatora wyznaczonego, tj. Pocztę Polską, ograniczono do wąskiego katalogu elementów infrastruktury, takich jak system kodów pocztowych, adresowa baza danych, skrytki pocztowe, skrzynki oddawcze, informacja o zmianie adresu.

W wielu krajach operatorzy pocztowi mają zagwarantowany dostęp do tzw. ostatniej mili

Taki stan rzeczy negatywnie wpływa na rozwój wolnej konkurencji, lecz paradoksalnie jest niekorzystny również dla operatora wyznaczonego, ponieważ zawęża pole do generowania przez niego wyższych przychodów z tytułu realizacji usług na rzecz innych instytucji pocztowych. Konstrukcja polskiego prawa pocztowego nie zamyka jednak drogi, o czym wcześniej, do podpisywania umów o współpracy pomiędzy operatorami pocztowymi, w tym między operatorami komercyjnymi, a tym, który realizuje obowiązki operatora wyznaczonego do świadczenia usług powszechnych w skali całego kraju. Mogą więc oni, z obustronnymi korzyściami biznesowymi, zawierać porozumienia dotyczące wzajemnego korzystania z węzłów ekspedycyjno-rozdzielczych oraz powierzania doręczania przesyłek.

Lepiej dla konsumentów

Taka współpraca jest pożądana i wskazana zarówno z ekonomicznego punktu widzenia, jak i zapewnienia większej dostępności, a więc tym samym wyższej jakości świadczonych usług. Jest to więc również dobre dla konsumentów, którzy chcąc skorzystać z usług danego operatora, nie muszą się przejmować tym, czy aby np. przesyłka wrzucona do skrzynki nadawczej danego operatora trafi do właściwego miejsca przeznaczenia i nie zostanie zwrócona do nadawcy w wyniku tego, że dana miejscowość pozostaje poza obsługą operatora będącego właścicielem tej skrzynki. Nie muszą też głowić się nad poszukiwaniem placówki pocztowej, tylko mogą nadać list lub paczkę w najbliższym oddziale, któregokolwiek operatora mając rękojmię, że zostanie skierowana do miejsca docelowego. Wprawdzie operatorzy konkurują ze sobą o względy konsumenta, jednakże ideą uwolnienia rynku usług pocztowych zakreśloną przez Wspólnotę Europejską było stworzenie rynku klienta oraz warunków do rozwoju wolnego rynku w sektorze usług pocztowych. Nikt też nie powiedział i nie napisał nigdy, że konkurować nie można z głową, a wprowadzenie np. do sieci placówek wiejskich operatora wyznaczonego usług innych podmiotów pocztowych, to większa rękojmia, iż ich funkcjonowanie nie będzie przynosiło ujemnego wyniku finansowego.

To także większa szansa na zapewnienie miejsc pracy dla własnego personelu. Nie można bowiem mieć złudzeń co do tego, że konkurenci zaniechają obsługi miejscowości, na których z różnych względów szczególnie im zależy, nawet jeżeli będzie ich to nieco więcej kosztowało, choć niekoniecznie przecież będzie to się wiązało z uruchomieniem własnej placówki. Wyobrażam sobie taką oto sytuację, że w placówce pocztowej danego operatora są świadczone usługi kilku niezależnie od siebie funkcjonujących firm pocztowych. Taki typowy model „brokerki pocztowej". Wariant ten doskonale sprawdził się w przypadku instytucji finansowych zarówno bankowych, jak i ubezpieczeniowych. Jest on możliwy do zastosowania również w usługach pocztowych. Wystarczy tylko trochę wyobraźni.

CV

Dr Rafał Zgorzelski, ekspert rynku usług pocztowych, członek zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych

Krwiobiegiem każdej instytucji zajmującej się świadczeniem usług pocztowych jest sieć pocztowa, tj. system organizacji oraz zasoby techniczne pozostające w dyspozycji danego operatora mające na celu zapewnić realizację tych usług. Do najważniejszych elementów tej infrastruktury należą centra sortująco-rozdzielcze, skrytki pocztowe, skrzynki nadawcze i oddawcze, systemy kodów pocztowych, transport oraz przede wszystkim placówki pocztowe. Większy potencjał stwarza perspektywę do takiej organizacji sieci dystrybucji usług, która gwarantuje do nich szerszą dostępność, a tym samym pozwala również generować wyższe przychody z tytułu ich świadczenia. W Polsce najbardziej rozwiniętą sieć pocztową ma, z oczywistych względów, krajowy monopolista, tj. Poczta Polska, jednakże systematycznie rozwijają swoją infrastrukturę także operatorzy niezależni, wśród których wiodącą rolę pełni InPost. W dobie głębokich przekształceń zachodzących w sektorze usług pocztowych, które cechuje zmniejszanie się rynku tradycyjnych przesyłek i zarazem ekspansywny rozwój e-handlu oraz usług kurierskich, sieć pozostaje wciąż ważnym elementem przewagi konkurencyjnej.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości