Na wstępie przybliżyć należy czytelnikowi obecnym model egzaminacyjny. Otóż kandydat na adwokata obecnie powinien napisać pisma procesowe z prawa cywilnego, karnego, administracyjnego i gospodarczego. Podczas egzaminu można korzystać z aktów prawnych i komentarzy. Kryteria oceny nie są nadmiernie surowe ani też precyzyjne, kładą nacisk na zachowanie warunków formalnych pisma procesowego. Prace ocenia dwu egzaminatorów, w skali od 2-6. Przy czym jedynie ocena 2 jest negatywna.
W tak zakreślonych ramach egzaminacyjnych nie ma obecnie w ogóle miejsca na sprawdzenie wiedzy prawniczej wykraczającej poza kilka określonych wyżej działów prawa! Kandydat przygotowując się do egzaminu może więc sobie odpuścić np. prawo konstytucyjne, międzynarodowe, czy przepisy regulujące ustrój organów ochrony prawnej. Czy istotnie adwokat nie musi np. znać przepisów regulujących działanie sądów, prokuratur, policji i mrowia polskich służb specjalnych? Niech czytelnik sam oceni. Ale i w ramach egzaminacyjnych działów prawa kandydat musi jedynie wykazać się elementami wiedzy z wąskiego wycinka danej gałęzi prawa - determinowaną zakresem danego zadania egzaminacyjnego. Trudno przy tym egzaminatorom ocenić, czy z wiedzą tą kandydat przyszedł na egzamin, czy też skorzystał z dostępnych aktów prawnych i komentarzy. Nota bene, kandydaci nie otrzymują kopii prawdziwych akt sądowych, tylko kazus, bądź kilka spreparowanych kartek, stanowiących namiastkę akt.
Jak więc widać, wg Ministerstwa Sprawiedliwości, wykonywanie zawodu adwokata polega na umiejętności sporządzenia kilku podstawowych pism procesowych z czterech działów prawa. Nie musi przy tym wykazać się na egzaminie konkretną wiedzą prawniczą - w tym roku nie ma już testu.
Zupełnie inne wymogi Ministerstwo Sprawiedliwości stawia osobom, zdającym egzamin sędziowski. Składa się on z części pisemnej i ustnej. Prace pisemne są oceniane przez dwu egzaminatorów odrębnie w skali punktowej, od 0-60 pkt za każdą pracę, a z ich ocen wyciągana jest średnia. Ogółem za część pisemną można uzyskać 120 pkt. Warunkiem dopuszczenia do części ustnej egzaminu sędziowskiego jest uzyskanie co najmniej 80 pkt. Podczas części ustnej egzaminu, należy rozwiązać 21 kazusów, z siedmiu działów prawa. Członkowie komisji mogą zadawać pytania uzupełniające. Każdy kazus jest wyceniany w skali 1-10, czyli ogółem za część ustną można uzyskać 210 punktów. Łącznie z częścią pisemną, maksymalnie można otrzymać 330 pkt. Ocenę negatywną otrzymuje się, gdy otrzymało się łącznie mniej niż 165 pkt.
Jak widać MS stawia znacznie skromniejsze wymogi egzaminacyjne kandydatom na adwokatów, niż na sędziów. Dzieje się to w sytuacji, gdy już sama aplikacja sądowa bardzo starannie przygotowuje kandydatów do zawodu. Tymczasem w izbie warszawskiej wyjątkiem była sytuacja, że aplikant pracuje w pełnym wymiarze u patrona. Przeciwnie - częste były przypadki, że aplikanci przez dwa lata nie mieli nawet formalnego patrona! Do tego dodajmy grono uprawniony w trybach pozaaplikacyjnych, których kontakt z adwokaturą był jeszcze bardziej ograniczony.